Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

www.motospace.pl

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Testujemy: Ford Edge 2.0 BiTurbo 240 KM Titanium
Nasza ocena: 8.0/10
dat/articles/2019-06/ford-edge-2-0-titanium-ndash-test-ndash-suv-inny-niz-wszystkie-717.jpg

Takich SUV-ów nie ma już zbyt wiele. Dużych, ciężkich, stabilnych, wzbudzających zaufanie, z kabiną wielką jak w autobusie. Poznaj Forda Edge - nowoczesnego SUV-a, zaprojektowanego według dobrej, starej szkoły

Za chwilę dowiesz się o nim wszystkiego:

To nie będzie typowy test typowego samochodu - Ford Edge jest specyficznym pojazdem, stworzonych dla amatorów stabilności na drodze i jazdy na długich trasach. Także z przyczepą. Zapewnia luksusowe warunki podróżowania w klasie biznesowej, także pasażerom z tyłu. Lubi spokój i harmonię prowadzenia, odwdzięczając się ciszą w kabinie i komfortem jazdy. Zdecydowanie warto go poznać, bo to SUV inny niż wszystkie.

Pozostała część artykułu pod najnowszym filmem z naszego kanału YouTube - zapraszamy do oglądania i głosowania na Wasze ulubione auta z zestawienia:

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Ford Edge waży 2,2 tony i na tyle wygląda

Dokładna waga Forda Edge to 2235 kg z kierowcą i paliwem w baku. Dopuszczalna masa przyczepy bez hamulców to 750 kg, a z hamulcami aż 2000 kg. W pełni załadowany i z największą przyczepą Edge może ważyć nawet ponad cztery i pół tony!

I wiesz co?

Styliści wcale nie chcieli walczyć z tym wizerunkiem ciężarowca. Zamiast tego uwypuklili jego wielkość, czyniąc z Forda prawdziwego kulturystę. I to widać w każdym szczególe nadwozia.

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Wizytówką Forda Edge jest bardzo, bardzo wysoki przód z ogromnym grillem chłodnicy, w którego centrum znalazło się pokaźne logo Forda z umieszczoną pod nim kamerą. Wszystko to ocieka chromem, ale bez przesady - zdecydowanie nie przekroczono granicy dobrego smaku.

O tym, jak wielki jest to samochód, świadczą koła. Popatrz na przednie koła - czy nie wyglądają na filigranowe? Widzisz ten wielki pas blachy nad kołem? Do wysokości maski jest chyba z pół metra :)

No właśnie. A te koła mają…

Dwadzieścia cali.

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Do wysokiej kabiny Forda Edge wygodnie się wsiada

Tak wysokie nadwozie oznacza niespotykaną łatwość zajmowania miejsc w samochodzie, szczególnie dla wysokich osób, które najczęściej muszą się schylać i kucać, żeby wsiąść do przeciętnego samochodu.

Do Forda Edge się wchodzi, nie wsiada.

Ale to nie wszystko - Edge ma największe drzwi, jakie kiedykolwiek widzieliście w samochodzie osobowym. To dlatego, że sięgają aż pod progi, dzięki czemu po otwarciu drzwi wszystko jest czyste nawet w deszczowy dzień i nie ubrudzisz sobie spodni podczas wsiadania i wysiadania z samochodu.

Kierowcy bardzo to doceniają.

Zanim przejdziesz dalej - może chcesz dołączyć do najlepszej grupy na Facebooku, gdzie doradzamy sobie nawzajem, jakie auta warto kupić, a które należy omijać? Zapraszamy!

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Dodatkowo, drzwi zasłaniające progi zabezpieczono elegancko wyglądającymi osłonami z tworzywa sztucznego, które świetnie sobie poradzą z odpryskami kamieni spod kół czy patykami - jeżeli odważysz się wjechać w teren.

Wysoka pozycja foteli to idealne rozwiązanie dla rodziców, bo sadzając dziecko z tyłu na foteliku praktycznie nie trzeba się schylać, a ogromne drzwi dzięki szerokiemu kątowi otwarcia zapewniają znakomity dostęp do kabiny.

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Fotel kierowcy Forda Edge daje świetny widok drogi

To oczywiście nie koniec zalet wysokiej pozycji za kierownicą. Wyobraź sobie, jak dobrze musi być widać drogę przed samochodem, jak daleko sięgnie Twój wzrok, kiedy będziesz siedzieć tak wysoko, że dachy zwykłych aut będą na wysokości maski Twojego samochodu!

Ale o czymś trzeba też pamiętać.

Chodzi o to, że przy takich rozmiarach Forda Edge, jego wysoka maska mocno ogranicza widok tuż przed samochodem. Dlatego podczas parkowania warto korzystać z kamer, a celowania w środek pasa ruchu też trzeba się nauczyć.

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Zobaczysz to także na naszym teście wideo, w którym podczas zdjęć z trasy nasz kierowca jeździ od linii do linii na jezdni. To nie dlatego, że nie umie jeździć, bo jeździł już pewnie paroma setkami samochodów testowych. To dlatego, że Ford Edge jest naprawdę dużym SUV-em i jego wysoka maska powoduje, że nie widzisz pasa na jezdni tuż przed samochodem. Zobacz:

Do tego można się przyzwyczaić.

Za to do wygodnego fotela, który w testowanym Fordzie Edge Titanium był wykończony opcjonalną skórą za 7050 zł, nie trzeba się przyzwyczajać. To raj dla fanów dużych samochodów, bo jak by nie ustawić 10-kierunkowej regulacji fotela (elektrycznej i z pamięcią ustawień), to i tak będziesz siedzieć wysoko.

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Co ważne, będzie to wysoko względem jezdni, wysoko względem podłogi samochodu oraz względem górnej linii kokpitu, a więc będziesz mieć przyjemne wrażenie swobody ruchów i dobrej przestronności.

Pozycja za kierownicą Forda Edge jest idealna dla kierowców o wzroście do około 180-185 cm, większe typy będą musiały trochę nienaturalnie przysunąć się do pedałów, żeby dosięgnąć do kierownicy.

A teraz opowiem o ergonomii obsługi instrumentów.

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Ford Edge jest profesorem guzikologii

Można powiedzieć, że jest nie tylko profesorem, lecz także profesorem zwyczajnym. To dlatego, że twórcy Forda Edge postawili na metodę "jeden przycisk - jedna funkcja".

Jaki jest efekt?

Owszem, przycisków jest bardzo dużo. Do tego te na panelu centralnym zostały rozlokowane inaczej, niż w jakimkolwiek innym europejskim SUV-ie. Pierwszy kontakt z samochodem wymaga chwili zastanowienia, żeby znaleźć odpowiedni przycisk, ale później będzie już tylko lepiej.

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Lewy wyświetlacz w zestawie wskaźników obsługujesz lewą baterią przycisków na kierownicy, a prawy (a raczej środkowy) - prawą. To logiczne i można się tego szybko nauczyć. Jeżeli lubisz wiedzieć, co się dzieje z samochodem, to na brak informacji z pewnością nie będziesz narzekać.

Logiczne jest także odseparowanie przycisków do obsługi telefonu i tempomatu, które umieszczono pod ramionami kierownicy. Można powiedzieć, że jest na niej las przycisków, ale to też ma swój sens i pozwala na bezpośredni dostęp do wielu funkcji bez potrzeby wchodzenia w menu.

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Jak się tej guzikologii nauczysz, będziesz rzadziej odrywać wzrok od drogi. A to bardzo dobrze. Dodatkowo, wiele rzeczy obsługiwanych indywidualnymi przyciskami można także wyregulować poprzez centralny ekran dotykowy.

Jest on gotowy na nadejście Apple CarPlay i Android Auto. A tysiącwatowe nagłośnienie z dwunastoma głośnikami to też nie jest coś, obok czego można przejść obojętnie.

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Pod maską Forda Edge - dwulitrowy diesel biturbo

To nie jest zwykły diesel. Ma 238 koni mechanicznych, czyli 119 KM z każdego litra pojemności skokowej. To robi wrażenie. Do tego dochodzi moment obrotowy w wysokości 450 Nm - tyle, co w dobrym, wolnossącym, benzynowym V8.

Ten potencjał napędu musi jednak mierzyć się z wysoką masą Forda Edge, co może być i wadą, i zaletą. Wadą, gdyż 9,1 sekundy do "setki" - zmierzone w teście - to skromny wynik jak na moc silnika.

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Ale z drugiej strony płynność jazdy należy ocenić bardzo wysoko. Ten SUV po prostu płynie po drodze, bo zarówno napęd, jak i zawieszenie, pracują bardzo kulturalnie. Nie przeszkadzają w tym nawet opcjonalne dwudziestocalowe koła w testowanym Fordzie Edge Titanium.

Silnik jest dobrze wyciszony i spontanicznie wkręca się na obroty, do tej charakterystyki dobrze dopasowano oprogramowanie skrzyni biegów. I teraz właśnie o skrzyni opowiemy.

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Inteligentna automatyczna skrzynia biegów

Automat ma osiem przełożeń i pracuje na tyle roztropnie, że można o nim zapomnieć. Przytomnie redukuje biegi wtedy kiedy kierowca tego potrzebuje. Ale nie jest to taka "zwykła" inteligencja, bazująca wyłącznie na stopniu i szybkości wciśnięcia pedału gazu.

W Fordzie Edge chodzi o coś więcej.

Komputer sterujący automatyczną skrzynią biegów potrafi zredukować przełożenie na podjeździe, na zjeździe, a także podczas dynamicznego pokonywania zakrętów.

Ale i to nie wszystko.

Skrzynia uczy się stylu jazdy kierowcy. Oczywiście na taką naukę potrzeba czasu, bo sterownik musi uznać Twoje zachowanie za nawyk, a nie jednorazowy incydent. Jeżeli jeździsz spokojnie i powoli wciskasz gaz, to - nawet jeżeli będziesz go wciskać mocno - diesel będzie leniwie mruczał na niskich obrotach.

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Systemy bezpieczeństwa 360 stopni Forda Edge

Każdy lubi poczucie bezpieczeństwa. W przypadku Forda Edge już sama jego wielkość powoduje, że czujemy się dobrze chronieni podczas jazdy. Ale to dopiero początek, bo prowadząc Edge masz do dyspozycji cały zastęp asystentów jazdy. Oto ich lista w telegraficznym skrócie.

  • Inteligentny tempomat z funkcją Stop&Go automatycznie utrzymuje zadaną maksymalną prędkość jazdy, jednak potrafi zwolnić, kiedy dogonisz wolniej jadące auto. W razie potrzeby potrafi zredukować prędkość aż do zatrzymania, po czym - kiedy droga się zwolni - ruszyć i przyspieszyć do zadanej prędkości.
  • System kontroli pasa ruchu z funkcją ostrzegania kierowcy - poza drganiami na kierownicy i ostrzeżeniem wizualnym potrafi pomagać kierowcy w utrzymaniu samochodu w granicach pasa ruchu.
  • Monitorowanie martwego pola lusterek wstecznych (Blind Spot Information) ostrzeże, kiedy z boku Forda Edge jedzie inny pojazd. Do tego zaalarmuje, kiedy z tyłu po sąsiednim pasie nadjeżdża inne auto.

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

  • Szerokokątna przednia kamera pokazuje bardzo obszerny obraz drogi przed samochodem. To bardzo przydatne, zważywszy jak wysoki jest przód SUV-a.
  • Active Park Assist - asystent parkowania - parkuje auto na równoległych lub prostopadłych miejscach parkingowych oraz potrafi wyjechać z równoległego miejsca parkingowego. Nie musisz dotykać kierownicy, wystarczy naciskanie pedałów gazu i hamulca. Przy automacie nie trzeba zmieniać biegów, ale Ford Edge występuje także z manualną skrzynią biegów - wtedy pod maską pracuje 190-konny diesel.
  • Automatyczne światłą drogowe - zapobiegają oślepianiu innych kierowców.

A teraz będzie coś, o co kierowcy luksusowych samochodów podobno nie pytają. Nie wierzcie w takie bajki - oni właśnie potrafią świetnie liczyć pieniądze :)

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Ile pali Ford Edge 2.0 BiTurbo?

Na szybkiej trasie zużycie oleju napędowego naszego testowego SUV-a sięgało 8-10 l/100 km. To rozsądny wynik, zważywszy na masę i aerodynamikę nadwozia. W mieście raczej trzeba się liczyć ze spalaniem ponad 10 l/100 km, a finalny wynik mocno zależy od wciskania gazu, bo to mocno doładowany diesel i potencjał do pompowania paliwa do cylindrów jest nieokiełznany.

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Cena i wyposażenie

Ceny Forda Edge startują od 172 000 zł za wersję Trend z silnikiem 2.0 EcoBlue 190 KM 4x4 i manualną skrzynią biegów. Ford Edge Titanium z takim samym napędem kosztuje 185 600 zł. Ale "manual" zdecydowanie nie przystoi takiemu luksusowemu SUV-owi, dlatego serdecznie namawiam do wyboru wersji Titanium 2.0 TwinTurbo 240 KM z ośmiobiegowym automatem. To auto z naszego testu, które widzisz na zdjęciach.

Jest jeszcze wersja ST-Line za 222 850 zł, ale wprowadzanie pojęcia sportu przy takim kolosie uznajemy za niefortunny pomysł - większość zalet Forda Edge Titanium, jak np. stabilne i dostojne prowadzenie, w wersji ST-Line zamieni się w wady. To nie jest pojazd dla fanów zwinnych GTI, ani dla amatorów wyścigów spod świateł.

A jak jest z wyposażeniem?

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Ford Edge Trend ma m.in.:

  • 19-calowe koła
  • Przednie pełne światła Ford Dynamic LED
  • Tylne światła LED
  • Przyciemniane tylne szyby
  • Radio SYNC 3 ze sterowaniem głosowym i ośmiocalowym ekranem dotykowym
  • Układ unikania kolizji
  • Kamerę cofania
  • Rozpoznawanie znaków drogowych
  • Uruchamianie silnika przyciskiem
  • Aktywną redukcję hałasu w kabinie
  • Kluczyk Ford MyKey, pozwalający programować ograniczenia dla różnych kierowców

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Ford Edge Titanium ma dodatkowo także:

  • Przednie i tylne czujniki parkowania
  • Światła przeciwmgielne LED
  • Nawigację SYNC 3 z radiem cyfrowym DAB+
  • Dostęp bez użycia kluczyka
  • Bezdotykowo i automatycznie otwieraną i zamykaną klapę bagażnika
  • Sportowe przednie fotele (a może raczej stylizowane na sportowe - to jest bardziej zręczne określenie i Ford właśnie takiego używa w specyfikacji)
  • Oświetlenie kabiny w jednym z 7 kolorów diodami LED
  • Podgrzewane przednie fotele
  • Gniazdo zasilania 230V

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Ford Edge ST-Line będzie miał:

  • 20-calowe felgi aluminiowe
  • Sportowe zawieszenie
  • Zmienione zderzaki i lakierowane listwy w dolnej części drzwi
  • Czarne obramowanie szyb
  • Nawigację z nagłośnieniem B&O
  • Kierownicę wykończoną perforowaną skórą
  • Elektrycznie ustawiane przednie fotele
  • Podgrzewaną tylną kanapę
  • Konsolę dachową z diodami LED dla obu rzędów siedzeń

A teraz - liczby, a potem nasza ocena. Jedziemy!

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Ford Edge 2.0 EcoBlue 240 KM 4x4 AT8 - dane techniczne

  • Silnik wysokoprężny, R4, 16V, z dwiema turbosprężarkami pracującymi sekwencyjnie, z filtrem cząstek stałych, umieszczony poprzecznie z przodu.
  • moc maksymalna: 238 KM przy 3750 obr./min; maksymalny moment obrotowy: 450 Nm przy 2000 obr./min; automatyczna skrzynia biegów o ośmiu przełożeniach, napęd 4x4.
  • Przyspieszenie 0-100 km: 9,6 s (katalog) i 9,1 s (test). Prędkość maksymalna: 216 km/h. Zużycie paliwa (katalog - miasto, poza miastem, średnie): 8,9/6,0/7,1 l/100 km.
  • Masa własna: 2235 kg z kierowcą i paliwem; dopuszczalna masa całkowita: 2655 kg; masa przyczepy bez hamulców: 750 kg, z hamulcami - 2000 kg.
  • Pojemność bagażnika: 602-1688 l; pojemność zbiornika paliwa: 68 l.

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Ford Edge - wymiary:

  • Długość: 4834 mm
  • Szerokość bez lusterek: 1928 mm, z lusterkami - 2184 mm
  • Wysokość: 1732 mm bez relingów dachowych
  • Rozstaw osi: 2849 mm.

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Ford Edge - nasza opinia

Komfort i płynność jazdy: 4+

Tutaj nie ma o czym dyskutować - płynność jazdy w tak ciężkim SUV-ie musi stać na wysokim poziomie. Trudno mi powiedzieć, na ile ma w tym udział system aktywnej eliminacji hałasu, ale to jest podróż w klasie biznes.

Ford Edge - Dynamika prowadzenia: 4-

Chęć wchodzenia w zakręty jest adekwatna do masy i rozmiarów tego samochodu. Mi to kompletnie nie przeszkadza, co więcej, oczekiwałem takiego zachowania na drodze i szybko je polubiłem, bo takich samochodów nie ma już zbyt wiele, szczególnie wśród popularnych marek. Jednak dla fanów dynamicznej jazdy Edge będzie balastem - lepiej wybrać Forda Kuga. Pamiętaj też, że to nie jest łatwe w parkowaniu auto - do miasta najlepiej nadaje się miniatura Edge, czyli Ford EcoSport. :)

Przyspieszenie i elastyczność napędu: 4

Nie jest to rakieta, ale weź pod uwagę, że masa i wymiary Edge przypominają raczej auto dostawcze i patrząc z tej perspektywy Ford jeździ naprawdę przyzwoicie. O ile przyspieszenie jest dość mozolne jak na 240 KM i 450 Nm, o tyle elastyczność jest bardzo dobra.

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Przestronność i ergonomia: 5-

W tym samochodzie na każdym miejscu będzie dużo miejsca. To wielkie auto z przestronną kabiną. Minus stawiamy za to, że do obsługi kokpitu trzeba się przyzwyczaić - potem będzie już tylko lepiej. Plus za możliwość obsługi klimatyzacji i radia za pomocą dedykowanych przycisków.

Jakość montażu i jakość odczuwalna: 4+

Starannie dobrane tworzywa, zaprojektowany ze smakiem kokpit, budząca zaufanie praca przełączników - jest dobrze. Jedyne, co zatrzeszczało, to ozdobna nakładka zewnętrzna na obramowaniu tylnych drzwi bocznych.

Współczynnik Kowalskiego: 4+

Kowalski lubi się dobrze prezentować, a w tak imponującym SUV-ie jak Ford Edge dobre pierwsze wrażenie będzie zapewnione w standardzie. W aucie jest wszystko, czego potrzeba do komfortowej jazdy, plus duży bagażnik, więc jest to wszechstronny, wielozadaniowy pojazd. Można nim także pociągnąć np. przyczepę z łodzią, żeby spotęgować wrażenie :)

Ford Edge 2.0 Titanium – TEST – SUV inny niż wszystkie

Współczynnik sknery: 3+

Jak na swoje rozmiary, masę i moc, to nie jest drogi samochód. Ale nie każdy da się przekonać, żeby zapłacić taką kwotę za samochód popularnej marki. Skoro jednak w przypadku Mustanga nie ma takich oporów, to Edge też powinien dać sobie radę. Ktoś, kto potrafi liczyć, może już zacząć myśleć o zakupie SUV-a.

Ford Edge 2.0 EcoBlue Titanium 4x4 - Średnia ocen: 4

I jak Ci się podoba ten wielki SUV od Forda?

Nam się nim bardzo przyjemnie jeździło, spokój i harmonia udzielają się kierowcy i pasażerom. Ale do takiego kloca potrzeba dobrej ręki - tak, jak do wypiekania ciasta - myślisz, że ją masz?

Tekst: Michał Krasnodębski, zdjęcia: Robert Magdziak.

Autor: Michał Krasnodębski Facebook

Fan motoryzacji od dziecka, absolwent Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej. W prasie motoryzacyjnej od 22 lat. Z radością tłumaczy język techniki motoryzacyjnej na mowę zrozumiałą dla każdego.

KOMENTARZE