Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talent

Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talent

Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talent

www.motospace.pl

Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talent

Testujemy: Fiat Bravo 1.4 MultiAir 140 KM
Nasza ocena: 8.0/10
dat/articles/2012-10/fiat-bravo-1-4-multiair-niedoceniony-talent-95.jpg
Tak, Fiat Bravo to zdecydowanie niedoceniany samochód. Dlaczego klienci go omijają? Nie wiemy. Oto, dlaczego my go lubimy

Pozostała część artykułu pod najnowszym filmem z naszego kanału YouTube - zapraszamy do oglądania i głosowania na Wasze ulubione auta z zestawienia:

Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talentJuż sam wygląd Fiata pozwala zastanawiać się, co w tym aucie może się nie podobać. Bravo to bez wątpienia jeden z najbardziej urodziwych kompaktów w historii. Elegancką, dynamiczną linię zdobią starannie dobrane detale, a precyzja montażu i spasowania elementów karoserii jest wysoka.
Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talentRównież tył auta jest raczej pociągający niż odpychający, delikatnie zaakcentowany zderzak i niewielka tylna szyba stanowią przedłużenie unoszącej się ku tyłowi linii bocznych okien. Co więcej, ten zgrabny zad kryje nadspodziewanie pojemny i praktyczny bagażnik.
Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talentTego kufra nie sposób nie lubić: gdyby nie było w nim widocznego po lewej stronie subwoofera systemu audio, bagażnik Fiata Bravo pomieściłby aż 400 litrów bagażu! Jak na auto kompaktowe to rekordowy wynik. Tylko czy ci, którzy nie kupują Fiatów, na pewno o tym wiedzą?

Zanim przejdziesz dalej - może chcesz dołączyć do najlepszej grupy na Facebooku, gdzie doradzamy sobie nawzajem, jakie auta warto kupić, a które należy omijać? Zapraszamy!

Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talentRzut oka na miejsce kierowcy też trudno uznać za zniechęcający - przeciwnie, jego styl jest kontynuacją oryginalnej linii nadwozia. Wygląd kokpitu i materiałów wykończeniowych zapowiada ponadto, że wnętrze Fiata Bravo będzie równie dystyngowane, co karoseria.
Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talentChyba tylko fotel nie pasuje do sportowo-lifestylowego charakteru Fiata Bravo. Konkretnie chodzi o symboliczne podparcie boczne, jakie zapewnia oparcie siedzenia na szybko pokonywanych zakrętach. Ale dla niezadowolonych z takiego fotela Fiat przygotował pakiet Sport, zawierający między innymi sportowe wnętrze.
Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talentZegary Bravo wyglądają klasycznie i elegancko. Nie każdemu kierowcy przypadnie natomiast do gustu szerokie rozstawienie prędkościomierza i obrotomierza. Przy niesprzyjającym ustawieniu kolumny kierownicy, niezasłaniany przez kierownicę obrotomierz będziemy widzieli tylko lewym, a prędkościomierz - prawym okiem. Tak jednak robi wielu producentów.
Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talentNa tym zdjęciu widać, jak elegancki jest kokpit Fiata. To, czego nie widać, to miękkie, przyjemne w dotyku materiały wykończeniowe, których próżno szukać u niektórych, bardziej popularnych rywali klasy kompaktowej. Daleko odsunięta do przodu szyba potęguje wrażenie przestronności kabiny, w której z przodu jest dużo miejsca.
Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talentNa opcjonalny system nawigacji z 6,5-calowym ekranem też nikt nie powinien narzekać. Mapę Europy zapisano na karcie SD, a do dyspozycji jest sterowanie głosem oraz terminal Blue&Me. Testowane Bravo miało także na pokładzie całkiem przyzwoite nagłośnienie ze wzmacniaczem o mocy 260 Watów, z ośmioma głośnikami oraz subwooferem w bagażniku.
Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talentNajważniejszymi funkcjami telematycznymi można sterować bezpośrednio z kierownicy Fiata. To zdjęcie pokazuje także, z jaką starannością wykonano samą kierownicę - trzymając ją nie odczuwamy żadnych ostrych kantów, ani twardych powierzchni umiejscowionych tam, gdzie powinno być miękko.
Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talentWszystkie wersje Bravo są wyposażone w system dynamicznej kontroli stabilności jazdy ESP oraz Hill Holder, zabezpieczający przed staczaniem się samochodu podczas ruszania pod wzniesienie.
Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talentTestowany Fiat był wyposażony w dwustrefową klimatyzację automatyczną. Godna podkreślenia jest znakomita ergonomia jej panelu: czytelny wyświetlacz i duże przyciski to dla kierowców niektórych aut konkurencji - np. Renault Megane - marzenie. Kierowca Bravo może także zsynchronizować ustawienia lewej i prawej strony za pomocą funkcji Mono.
Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talentObiekt pod maską Bravo 1.4 MultiAir jest nie mniej intrygujący od nadwozia. Ten silnik wyposażony w zaawansowany technicznie system sterowania zaworami oraz turbosprężarkę rozwija moc 140 KM przy zaledwie 5000 obrotów na minutę. Maksymalny "ciąg" to 230 Nm, które pojawiają się przy 1750 obrotach na minutę.
Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talentTakie parametry silnika przekładają się na wszechstronne właściwości jezdne: Bravo zapewnia bezpieczną rezerwę mocy przy wykonywaniu większości manewrów. Przy dwóch osobach na pokładzie - co producent podaje w danych technicznych - Fiat zamienia się w GTI i przyspiesza do "setki" w zaledwie 8,5 sekundy.
Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talentPodwozie, które potrafi znosić znacznie wyższe moce i momenty obrotowe, bez problemu daje sobie radę z okiełznaniem 140 turbodoładowanych rumaków. Bravo prowadzi się pewnie i stabilnie, chociaż w wyczuciu auta trochę przeszkadza zbyt mocne wspomaganie układu kierowniczego.
Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talentFiat stabilnie utrzymuje kierunek jazdy także przy wysokich prędkościach. Resoruje wystarczająco komfortowo, by polecić go polskim kierowcom. Na co możemy zwrócić ich uwagę? Przed zakupem warto przymierzyć, czy potencjalni pasażerowie tylnej kanapy tam się zmieszczą, bo miejsca na nogi jest niewiele.
Fiat Bravo 1.4 MultiAir - niedoceniony talentNie pierwszy raz mieliśmy do czynienia z tym interesującym Fiatem. I kolejny raz mamy pewność, iż ci, którzy twierdzą, że Bravo jest kiepskie, raczej nim nie jeździli...

Autor: Michał Krasnodębski Facebook

Fan motoryzacji od dziecka, absolwent Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej. W prasie motoryzacyjnej od 22 lat. Z radością tłumaczy język techniki motoryzacyjnej na mowę zrozumiałą dla każdego.

KOMENTARZE