Mercedes C 180 - kombi dla estety

Mercedes C 180 - kombi dla estety

Mercedes C 180 - kombi dla estety

www.motospace.pl

Mercedes C 180 - kombi dla estety

Testujemy: Mercedes C 180 Kombi 1.6 156 KM Avantgarde
Nasza ocena: 8.0/10
dat/articles/2012-11/mercedes-c-180-kombi-dla-estety-114.jpg
Benzynowy silnik 1.6, turbosprężarka, automatyczna skrzynia biegów w zgrabnym kombi z ogromnymi kołami. Całość wygląda rewelacyjnie. A jak jeździ?

Pozostała część artykułu pod najnowszym filmem z naszego kanału YouTube - zapraszamy do oglądania i głosowania na Wasze ulubione auta z zestawienia:

Mercedes C 180 - kombi dla estetyZanim napiszemy o tym, jak jeździ się Mercedesem C 180, podelektujmy się choć trochę jego wdziękiem. Klasa C w wydaniu kombi ma długość 4,6 metra i wysokość 146 cm, co czyni ją zgrabnym, nie za dużym autem. Ale za to zaprojektowanym ze smakiem, który bardzo nam odpowiada i dostarcza mnóstwo frajdy z samego nawet patrzenia.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyDługa, nisko poprowadzona maska silnika oraz typowo mercedesowski grill nie pozwalają się długo zastanawiać: stoi przed nami prawdziwy Mercedes. Uwagę zwraca bardzo krótki przedni zwis, czyli odległość od osi koła do przedniego zderzaka.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyPrzednie reflektory kryją solidną porcję nowoczesnej techniki: projektorowe światła mijania (z widoczną z zewnątrz soczewką) uzupełniono umieszczonym poniżej pasem diod LED. Fantazyjne kształty wewnątrz obudowy mają nie tylko misję funkcjonalną, lecz także pełnią funkcję ozdobną. Dlatego pieczołowicie je dopracowano.

Zanim przejdziesz dalej - może chcesz dołączyć do najlepszej grupy na Facebooku, gdzie doradzamy sobie nawzajem, jakie auta warto kupić, a które należy omijać? Zapraszamy!

Mercedes C 180 - kombi dla estetyTylne lampy Mercedesa C 180, chociaż wyglądają bardziej tradycyjnie i spokojnie od przednich, także nie obyły się bez techniki LED, która pozytywnie wpływa na bezpieczeństwo podczas hamowania. Dzieje się tak dlatego, że dioda zapala się o ułamek sekundy szybciej, niż żarówka, i dzięki temu możemy szybciej dostrzec hamujące auto.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyDiody LED znajdziemy także na zewnętrznych lusterkach wstecznych. Pamiętacie, że to właśnie Mercedes zainicjował modę na kierunkowskazy w lusterkach? Jednak z jakiegoś powodu firma ze Stuttgartu nie opatentowała tego rozwiązania i teraz można je spotkać w autach wielu marek.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyJuż pierwszy rzut oka na kokpit zdradza, że wnętrze Mercedesa C 180 Kombi zapowiada się równie interesująco, co nadwozie. Spodziewajcie się znakomitych tworzyw ozdobionych wyszukaną aluminiową biżuterią!
Mercedes C 180 - kombi dla estetyPo otwarciu drzwi na kierowcę czeka wygodny, optymalnie ukształtowany fotel z przyzwoitym trzymaniem bocznym. Pozycja za kierownicą zadowoli kierowców o różnym wzroście - w niewielu samochodach jest tak dużo miejsca na nogi, jak w Mercedesie C 180. Tylko te pasy... Po co są czerwone?
Mercedes C 180 - kombi dla estetyPo to, żeby dodać nieco koloru dla tych, którym jest to niezbędne do zadowolenia. Jesteśmy zdecydowanymi oponentami tego rozwiązania: owszem, wnętrze jest czarne, ale o ile w wielu innych autach czerń jest nudna, o tyle w Mercedesie C 180 Kombi jest elegancka i inspirująca. Po prostu ta czerń ma klasę. Ilość miejsca na tylnej kanapie jest raczej skromna.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyZ przodu na brak miejsca nie da się narzekać. Owszem, wnętrze nie jest przesadnie szerokie, ale miejsce na nogi ma wygodne gabaryty (czyli nie ma tam obłości), a za kierownicą zmieści się nawet koszykarz. Co istotne, fotele zostały odpowiednio odsunięte tak, aby kierowca i pasażer nie musieli walczyć o miejsce na łokcie.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyKierowca siedzi nisko nad podłogą i trzyma w dłoniach mięsistą, poręczną kierownicę. Materiał siedziska fotela zapewnia odpowiednią przyczepność, dzięki czemu kierowca Mercedesa C 180 Kombi nie zsuwa się z siedzenia. Drzwi są wystarczająco duże, aby zapewnić wygodne zajmowanie miejsca w kabinie.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyZegary Mercedesa C 180 wyglądają znakomicie, ale czy ich czytelność też jest znakomita? Tak, ale dopiero po zmroku. Za dnia wskazówki mają barwę zbyt słabo kontrastującą z tłem. Ponieważ wskazówka prędkościomierza jest dodatkowo "obcięta" aby nie zasłaniała wyświetlacza, to czasem trzeba jej po prostu szukać wzrokiem. Cóż, ten typ tak ma.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyDo "latającej" wskazówki można się przyzwyczaić, a w zamian możemy obserwować czytelne informacje na centralnym wyświetlaczu, na który nie trzeba zezować, bo jest w samym środku pola widzenia kierowcy. Można na nim odczytać np. chwilowe spalanie oraz aktualnie załączony bieg.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyNa wyświetlaczu można aktywować rozmaite funkcje wspomagające kierowcę, wśród których są liczni "asystenci": martwego pola lusterek, utrzymania auta na pasie ruchu, zmęczenia kierowcy. Nie tylko czytelność wskazań jest znakomita - zadbano także o elegancką kompozycję informacji i odpowiednio dobrane czcionki. Cóż - taki jest Mercedes. Za to go lubimy.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyMercedes nie byłby Mercedesem bez odpowiedniej liczby elektrycznych dodatków, które pozwalają kierowcy i pasażerom pławić się w luksusie. Należy do nich na przykład elektryczna regulacja fotela z możliwością zapamiętania trzech ustawień.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyDo dyspozycji są również - oczywiste w tej klasie samochodów - elektryczne szyby oraz lusterka. Jednak w Mercedesie mają one pewną wartość dodaną: spróbujcie tylko użyć któregoś z przycisków. Uwierzcie nam, poczujecie, że to Mercedes, a nie przeciętny pojazd popularnej marki.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyW Mercedesie C 180 Kombi nawet z pozoru zwyczajny włącznik świateł jest małym dziełem sztuki. Automatyka świateł mijania działa tak, jak powinna - włącza je gdy zaczyna robić się ciemno lub pogarszają się warunki atmosferyczne, a także po wjechaniu w tunel. Kierowca ma więc przynajmniej jeden temat z głowy.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyKierowca Mercedesa nie musi też sobie zaprzątać myśli regulowaniem parametrów wentylacji - klimatyzacja zrobi to automatycznie, wystarczy ustawić wymaganą temperaturę wnętrza po lewej i prawej stronie auta, a komputer zadba o intensywność nawiewu i rozdział powietrza pomiędzy dyszami.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyPasażerowie tylni z pewnością ucieszą się z nawiewów. Oni także mogą korzystać z luksusu ustawienia temperatury i nadmuchu niezależnie od parametrów wyregulowanych dla kierowcy i pasażera. To bardzo przyjemny dodatek.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyTuż nad panelem klimatyzacji w kokpicie umieszczono zestaw przycisków obsługujących np. włączniki ogrzewania przednich foteli o regulowanej intensywności, a także przycisk ECO, o którym napiszemy nieco dalej. Powyżej rzędu srebrnych przycisków znajdziemy panel radia i nawigacji z przydatną klawiaturą numeryczną.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyJak to w Mercedesie, po włączeniu radia na wyświetlaczu pokazuje się imitacja tradycyjnej skali, na której - kręcąc gałką - wybieraliśmy niegdyś stacje radiowe. To rozwiązanie dodaje kabinie uroku. Ale gdzie jest gałka?
Mercedes C 180 - kombi dla estetyGałka jest, ale nie tam, gdzie usytuowano przyciski sterowania radiem, tylko na tunelu środkowym, przy przełączniku skrzyni biegów. Można nią obsługiwać wiele funkcji, obserwując informacje pokazywane na wyświetlaczu pod szybą. To coś dla fanów smartfonów, ale nawet im nie radzimy bawić się ustawieniami podczas jazdy.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyWyświetlacz w kokpicie jest wielofunkcyjny nie tylko z nazwy. Oprócz systemu audio i nawigacji może np. pokazywać obraz z kamery cofania, która bardzo przyda się wtedy, gdy bagażnik Mercedesa C 180 Kombi załadujemy po dach.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyPrzy rozłożonej tylnej kanapie i załadunku do wysokości szyb bocznych kufer pomieści 485 litrów. To niezbyt dużo, ale jak na stylowe kombi również nie mało. Tym bardziej, że prostokątne kształty przestrzeni bagażowej sprzyjają pakowności.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyPo obejrzeniu auta i pstrykaniu wszelkimi dostępnymi przełącznikami, czas zajrzeć pod maskę. A to, co tam się znajduje, może zaskoczyć nie tylko fanów Mercedesa. Chciałoby się rzec: poważna marka, to i poważny napęd. A tu niespodzianka - nasze kombi ma pod maską benzynowy motor 1.6. Nie, nie żartujemy!
Mercedes C 180 - kombi dla estetyNa szczęście z pomocą przychodzi turbosprężarka, dzięki której agregat Mercedesa mobilizuje 156 koni mechanicznych i 250 niutonometrów momentu obrotowego, dostępnego niezwykle wcześnie. Wystarczy 1250 obrotów na minutę, by silnik uzyskał maksymalny ciąg. Niesamowite, ale może tylko w teorii?
Mercedes C 180 - kombi dla estetyWsiądźmy więc za kierownicę, by przekonać się, co potrafi skromny czterocylindrowiec. Podczas wsiadania czeka miła niespodzianka: przy systemie bezkluczykowego dostępu, klamka ma zintegrowany czujnik dotykowy i auto samo odryglowuje zamki. Poza tym, spójrzcie tylko na tę klamkę! Oto biżuteria spod znaku trójramiennej gwiazdy.
Mercedes C 180 - kombi dla estety

Po dodaniu gazu Mercedes C 180 Kombi delikatnie rusza. Silnik pracuje przyjemnie cicho, a co ważne, nie przenosi wibracji do kabiny. Gdyby nie typowo czterocylindrowy ton, nie tęsknilibyśmy za większą liczbą cylindrów (choćby taką, jak w nowej generacji Mercedesie C 63 AMG o mocy 510 KM).

Mercedes C 180 - kombi dla estetyProducent zapewnia, że kombi ze Stuttgartu osiąga pierwszą "setkę" po zaledwie 8,7 sekundy, co jest bardzo dobrym wynikiem w przypadku auta ważącego 1470 kg jeszcze zanim wsiądzie do niego kierowca. Tyle, że tego przyspieszenia zbytnio się nie odczuwa. Dlaczego?
Mercedes C 180 - kombi dla estetyOto, dlaczego! Głównym winowajcą aksamitnie płynnego przyspieszania Mercedesa C 180 Kombi jest siedmiobiegowa skrzynia 7G Tronic Plus. Podczas rozsądnej jazdy z włączonym trybem automatycznym, czasem nawet trudno wyczuć zmianę biegów. W takich warunkach automat Mercedesa działa genialnie.
Mercedes C 180 - kombi dla estety

Nieco inaczej jest w przypadku trybu manualnego, kiedy to możemy obserwować włączane biegi na wyświetlaczu. Od polecenia kierowcy do zmiany biegu upływa bowiem dość długa chwila, która czasem zwyczajnie przeszkadza w dynamicznej jeździe.

Zwolennikom bardziej odczuwalnego wciskania w fotel polecamy mocniejszy silnik benzynowy montowany w Mercedesie C 250 Coupe, tam też jest płynnie, ale będzie odczuwalnie więcej mocy. Równie dobrą receptą na poprawę osiągów może być wybór mniejszego, lżejszego Mercedesa klasy A z podobnym napędem, jak w naszym testowanym kombi.

Mercedes C 180 - kombi dla estetyProducent obiecuje bardzo niskie zużycie paliwa, które np. w mieście ma wynieść zaledwie 7,7 l/100 km. To raczej abstrakcyjny wynik, ale przy aktywnym trybie ECO (w którym napęd robi się "leniwy") można bez zbytniej wstrzemięźliwości osiągać spalanie poniżej 10 l/100 km. Na trasie będzie to około 7 l/100 km.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyOcena jakości resorowania testowanego auta była utrudniona ze względu na monstrualne, ultraniskoprofilowe koła, które na pewno nie pomagają w filtrowaniu szczególnie drobnych nierówności jezdni. Zawieszenie jest sprężyste, ale na szczęście nie na wskroś twarde i Mercedesem da się podróżować w komforcie. Po równej drodze!
Mercedes C 180 - kombi dla estetyInnymi słowy, prezentowany Mercedes C 180 Kombi jest stworzony do jazdy po autostradach. Wtedy może się wykazać znakomitym wyciszeniem szumów wiatru opływającego nadwozie i przyjemnym spokojem w kabinie. To nie znaczy, że trzeba unikać bocznych dróg, ale lepiej wybierać te równiejsze.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyUkład kierowniczy działa bardzo przyjemnie, choć Mercedes nie zostałby raczej mistrzem serpentyn. To dość interesujące, ponieważ auto naprawdę znakomicie trzyma się drogi, jednak precyzji kierowania czasem brakuje spontaniczności, znanej na przykład z BMW.
Mercedes C 180 - kombi dla estetyMercedes w polu? Jak najbardziej. Bo C 180 Kombi to jeden z tych samochodów, które wszędzie wyglądają dobrze. Byle by tylko kluczyki spoczywały w naszej, a nie sąsiada, kieszeni.

Autor: Michał Krasnodębski Facebook

Fan motoryzacji od dziecka, absolwent Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej. W prasie motoryzacyjnej od 22 lat. Z radością tłumaczy język techniki motoryzacyjnej na mowę zrozumiałą dla każdego.

KOMENTARZE