Skoda Octavia I 1.9 TDI z lat 1996-2010 - Na warsztacie
Skoda Octavia I 1.9 TDI to auto, które warto mieć i o nie dbać - choćby z racji znakomitego silnika. Czas udać się do warsztatu i sprawdzić koszty napraw tego bardzo popularnego samochodu!
Pozostała część artykułu pod najnowszym filmem z naszego kanału YouTube - zapraszamy do oglądania i głosowania na Wasze ulubione auta z zestawienia:
Z przodu auta będzie więcej roboty. Kiedy na jedynce dodajemy gazu, to czuje się jakby najpierw ruszał silnik, a potem samochód. Motor się telepie pod maską - winna jest zużyta poduszka silnika. Poza tym silnik Skody Octavii I 1.9 TDI nierówno pracuje na wolnych obrotach, będzie trzeba więc zapewne wymienić zawór EGR.
W zawieszeniu wymienimy terkoczące na zakrętach przeguby półosi i tuleje oraz drążki trzeszczącego i popiskującego stabilizatora. Zostanie jeszcze jedna dosyć poważna sprawa - wymiana przekładni kierowniczej. Luz na kierownicy to nie jest coś, co akceptujemy w nowoczesnym aucie. Podamy ceny części i koszt ich wymiany w nieautoryzowanym warsztacie.
Tylne amortyzatory do Skody Octavii 1.9 TDI z roku 2002 firmy Monroe to niewielki wydatek, a montaż w porównaniu z przednimi kolumnami resorującymi jest dziecinnie prosty. Aktualne ceny amortyzatorów do Octavii możecie sprawdzić tutaj. Za montaż pary amortyzatorów w nieautoryzowanym, ale solidnym warsztacie, zapłaciliśmy 120 zł. Amortyzatory zapewne zużyły się z powodu częstego korzystania z haka holowniczego, albo po prostu jazdy z załadowanym bagażnikiem.
Zanim przejdziesz dalej - może chcesz dołączyć do najlepszej grupy na Facebooku, gdzie doradzamy sobie nawzajem, jakie auta warto kupić, a które należy omijać? Zapraszamy!
Głuchy szum, który dochodził z tyłu samochodu, to wynik zużycia łożyska koła. Hałas ten narastał wraz ze wzrostem prędkości, ale najwyraźniej słychać go podczas jazdy poza miastem poniżej 100 km/h, kiedy szum powietrza nie zagłusza hałasującego łożyska. Aktualne ceny łożyska tylnego koła do Skody Octavii kombi 1.9 TDI z roku 2002 znajdziecie tutaj.
Za zestaw renomowanego producenta trzeba zapłacić około 200 zł, ale są też nawet dwukrotnie tańsze zamienniki. Nie jest to może okazyjna cena, ale zewnętrzną bieżnię łożyska stanowi piasta z pierścieniowym nadajnikiem impulsów systemu ABS, którą siłą rzeczy trzeba wymienić razem z łożyskiem. Montaż łożysk w lewym i prawym tylnym kole Skody Octavii 1.9 TDI z roku 2002 kosztował w warsztacie razem 160 zł. Jeżeli często korzystamy z możliwości załadunkowych bagażnika czeskiego kombi, to warto zainwestować w łożyska dobrej firmy.
Wymiana tylnego tłumika Skody Octavii I 1.9 TDI z roku 2002 to już kosmetyka - w dieslach łączenia elementów układu wydechowego nie zapiekają się tak bardzo, jak w autach benzynowych z katalizatorami. Za zdecydowanie najtańszy tłumik końcowy firmy ASMET zapłaciliśmy 210 złotych, a aktualne ceny takich tłumików możecie sprawdzić tutaj.
Montaż w warsztacie kosztował 50 zł - w dieslach temperatura spalin jest niższa niż w autach benzynowych z katalizatorem, dlatego nawet najtańsze tłumiki wytrzymują długo, a podczas demontażu łączenia z reguły nie są zapieczone.
Skoro tył Skody Octavii kombi 1.9 TDI z roku 2002 mamy już ogarnięty, przejdźmy do przedniej części auta. Najbardziej domagającym się wymiany elementem jest poduszka silnika.
Ze względu na jej zużycie motor telepie się pod maską, co jest bardzo nieprzyjemne i powoduje stuk przy każdym dodaniu i puszczeniu gazu. Im niższy bieg, tym bardziej jest to odczuwalne i słyszalne w kabinie. Tu znaleźliśmy poduszkę silnika za około 150 złotych. Wymiana w nieautoryzowanym warsztacie kosztowała 80 zł.
Skoro silnik był już prawidłowo amortyzowany, zajęliśmy się nierównomierną pracą jednostki 1.9 TDI o mocy 110 KM na wolnych obrotach. Po podłączeniu silnika do testera okazało się, że zawór EGR pracuje nieprawidłowo. Ceny zamienników są bardzo zróżnicowane, bo chodzi o element, który po pierwsze jest często wymieniany w wielu autach, a po drugie trudno eksploatować auto z źle działającym zaworem EGR.
My wybraliśmy zamiennik zaworu recyrkulacji spalin do Skody Octavii 1.9 TDI 110 KM firmy Wahler za 350 złotych - tutaj znajdziecie aktualne ceny zamienników. I tutaj uwaga: zawory te mogą różnić się i konstrukcją i ceną, dlatego zakup podzespołu "o podobnym wyglądzie" nie musi oznaczać, że będzie pasował do konkretnego silnika. Wymiana zaworu kosztowała w warsztacie 60 zł. Diagnostyka komputerowa silnika to wydatek rzędu 60 zł.
To jednak nie wszystkie usterki naszej Skody Octavii 1.9 TDI z roku 2002. Pozostało jeszcze zgrzytanie i stuki, dochodzące spod maski podczas jazdy po nierównej drodze. Stuki pochodziły od zużytych drążków stabilizatora, a zgrzyty - z wytartych gumowych tulei stabilizatora. Tutaj znaleźliśmy łącznik stabilizatora oraz gumowe tuleje - jak zobaczycie w linku, cena mocno zależy od producenta oraz od tego, czy kupimy komplet naprawczy z tulejami, czy każdą część oddzielnie. Paradoksalnie, oddzielne zakupy mogą być tańsze, jeżeli nie boimy się o jakość gumowej tulei za kilka złotych. Wymiana tych elementów kosztowała nas 100 zł.
Przy mocnym dieslu trzeba się liczyć ze zużyciem przegubów homokinetycznych, szczególnie wtedy, jeżeli Skoda Octavia 1.9 TDI dużo manewrowała po mieście. Dodawanie gazu na skręconych kołach i niskich biegach to dla przegubów solidne obciążenie.
Dlatego zaczęły terkotać w wyniku naturalnego zużycia - osłony gumowe okazały się nieuszkodzone. Przegub można kupić tutaj już za mniej niż 100 zł, jednak sugerujemy wysupłanie na ten cel przynajmniej dwukrotnie wyższej sumy. Montaż pary przegubów - 160 zł.
Pozostał jeszcze największy, ale konieczny wydatek. Chodzi o luz na kierownicy, którego wyeliminowanie wymagało wymiany całej przekładni kierowniczej. Mieliśmy do wyboru regenerację, albo już zregenerowane urządzenie za kilkaset złotych, jednak wybraliśmy nową przekładnię kierowniczą do Skody Octavii I 1.9 TDI z roku 2002 firmy TRW. To solidny producent.
Kupiliśmy ją za 1380 złotych. Niby to niemały wydatek, ale zapewnimy sobie za te pieniądze spokój na długie lata - jeżeli ktoś szuka opcji minimum kosztów, to pod powyższym linkiem znajdzie także przekładnię kierowniczą do Octavii I za około 1000 zł. Wymiana przekładni w warsztacie wraz z ustawieniem zbieżności kosztowała 310 zł.
A czy wspominaliśmy już, że w aucie padł także podnośnik szyby w drzwiach kierowcy? Słychać pracujący silnik, ale szyba się nie opuszcza. Winny jest zużyty mechanizm opuszczania szyby. Tu znaleźliśmy zamiennik za 140 zł. Ale uwaga - do nowego mechanizmu trzeba przełożyć stary silnik. Wymiana w warsztacie kosztowała 160 zł.
Niestety, wypadł nam jeszcze niespodziewany wydatek. Okazało się, że nieużywana od jakiegoś czasu klima przestała chłodzić. Wizyta w warsztacie obsługującym klimatyzację pozwoliła postawić diagnozę: w próbie szczelności wykryto wyciek w skraplaczu klimatyzacji, który znajduje się przed chłodnicą, tuż za atrapą chłodnicy.
Element można uszczelnić, ale nie wiadomo, ile jeszcze posłuży, skoro zaczęły się już pojawiać nieszczelności, będą następne. Dlatego wybraliśmy jeden z tych skraplaczy za 320 zł . Próba szczelności klimy, wymiana skraplacza i napełnienie układu czynnikiem chłodniczym kosztowały w specjalistycznym warsztacie 450 zł.
A oto i cały winowajca tej warsztatowej "imprezy": rewelacyjny silnik 1.9 TDI o mocy 110 KM. Dla niego warto inwestować w Skodę Octavię I. Ten motor może imponować trwałością nowszym konstrukcjom, także z firmy Volkswagen. Ale czas podsumować inwestycje. Za części zamienne zapłaciliśmy w sumie 3284 zł. Za diagnostykę i montaż nowych części - 1660 zł. Razem nasz portfel schudł o 4944 zł. Ale Octavia 1.9 TDI była tego warta - w zamian posłuży jeszcze przez długie lata.
Chcesz porozmawiać o usterkach aut używanych i ich naprawie? Dołącz do naszej grupy na facebooku!
Tekst: Michał Krasnodębski, zdjęcia: Robert Magdziak.