Toyota Highlander w Europie z hybrydą 2.5 lub benzynowym 3.5 V6

Toyota Highlander w Europie z hybrydą 2.5 lub benzynowym 3.5 V6

Toyota Highlander w Europie z hybrydą 2.5 lub benzynowym 3.5 V6

dat/articles/2020-06/toyota-highlander-w-europie-z-hybryda-2-5-lub-benzynowym-3-5-v6-722.jpg

Taaaaak. Europa też potrzebuje dużej stalowej siedmioosobowej krowy. Innymi słowy - dużego, niemal pięciometrowego SUV-a. Toyota wysłuchała wreszcie swoich dealerów na starym kontynencie i zdecydowała się na udostępnienie Europejczykom modelu Highlander.

Pozostała część artykułu pod najnowszym filmem z naszego kanału YouTube - zapraszamy do oglądania i głosowania na Wasze ulubione auta z zestawienia:

Toyota Highlander w Europie z hybrydą 2.5 lub benzynowym 3.5 V6

Upraszczając – Toyota będzie mieć wreszcie w Europie auto, rywalizujące z takimi konstrukcjami, jak Volkswagen Touareg czy najwyższą półką, czyli np. BMW X5, Mercedesem GLE i Volvo XC90.

Decyzja o wprowadzeniu Toyoty Highlander nie powinna szczególnie dziwić.

Zawsze znajdą się klienci, dla których RAV4 jest nieco za mała, a Land Cruiser zdecydowanie nie spełnia oczekiwań (choćby przyjemność z jazdy w długich trasach). Trudno prognozować, czy wszyscy wspomniani klienci zostawią swoją kasę w salonach Lexusa. Jest bowiem spore ryzyko, że przejmie ich konkurencja.

Toyota Highlander w Europie z hybrydą 2.5 lub benzynowym 3.5 V6

Nie każdy kraj w Europie otrzyma jednak takiego samego Highlandera. Okazuje się, że są wyjątki. Podczas gdy zachodnia i centralna część kontynentu zyska jedynie hybrydę z rzędowym 2,5 l to wschód otrzyma coś więcej: benzynowe 3,5 l V6 o mocy 295 KM.

Wschód to przede wszystkim Rosja, która jako pierwsza zyska japońską nowość. W rosyjskich salonach Toyota Highlander pojawi się już latem 2020 roku. Reszta kontynentu musi obejść się ze smakiem. Debiut zaplanowano bowiem dopiero na początek przyszłego roku.

Toyota Highlander w Europie z hybrydą 2.5 lub benzynowym 3.5 V6

Są już nawet pierwsze zdjęcia Toyoty Highlander na rynek rosyjski (czy czerwony kolor nadwozia to przypadek?). Najłatwiej rozpoznać ją po zegarach i wyświetlaczu na desce rozdzielczej. Toyota zadbała bowiem o cyrylicę i komunikaty w stosownym języku. Niby oczywiste, ale nie każda firma dba o to, by przygotować odpowiednie tłumaczenie.

Zanim przejdziesz dalej - może chcesz dołączyć do najlepszej grupy na Facebooku, gdzie doradzamy sobie nawzajem, jakie auta warto kupić, a które należy omijać? Zapraszamy!

Toyota Highlander w Europie z hybrydą 2.5 lub benzynowym 3.5 V6

Jeśli wierzyć zapewnieniom Toyoty, to mieszkańcy centralnej i zachodniej Europy będą zazdrościć nie tylko V6 pod maską. Ponoć specjalnie na rynek rosyjski powstała nawet wersja wyposażona w elektrycznie sterowany panoramiczny dach. Czyżby to zbyt luksusowy dodatek dla kapitalistycznego zachodu?

Toyota Highlander w Europie z hybrydą 2.5 lub benzynowym 3.5 V6

Choć do debiutu auta zostało już niewiele czasu (przynajmniej w Rosji), to Toyota nie zdradza zbyt wielu szczegółów. Póki co wiadomo, że na liście wyposażenia nie zabraknie radia multimedialnego z funkcją integracji ze smartfonami. Toyota ciągnąc się w ogonie innowatorów wreszcie zatem udostępnia Android Auto i Apple Car Play.

Toyota Highlander w Europie z hybrydą 2.5 lub benzynowym 3.5 V6

Zgodnie z tradycją będzie także lepsze nagłośnienie firmowane przez JBL (czyli koncern Samsunga) z 11 głośnikami. Jeśli to będzie ten sam zestaw co w USA, to oznacza, że na pokładzie Toyoty Highlander znajdzie się wielokanałowy wzmacniacz o łącznej mocy 1200 W (łączna moc zawsze prezentuje się lepiej niż podawanie mocy osobno dla każdego kanału). Zapewne dla ponad 90 proc. nabywców wystarczy.

Toyota Highlander w Europie z hybrydą 2.5 lub benzynowym 3.5 V6

Czy Toyota Highlander się przyjmie na rynku dużych SUV-ów premium, na którym wymagania są bardzo, bardzo wysokie? To całkiem możliwe. Skąd to wiemy? Stąd, że kiedyś już był podobny duży SUV, który normalnie nie był u nas oferowany, ale importer sprowadził go...

Z Rosji. Nie inaczej.

Mowa o SUV-ie Mazda CX-9.

Ten samochód nie był wybitny na tle najlepszych dużych SUV-ów. Zdecydowanie nie była to klasa premium, tylko raczej duże, w miarę proste auto z nieskomplikowanym wyposażeniem. Ale wiecie co? Świetnie się przyjęło. Każda transza kilkuset sztuk Mazdy CX-9 sprzedawała się natychmiast. Czyli popyt na takie auta istnieje. Zobaczymy, czy Toyocie uda się go zagospodarować.

Zdjęcia: toyota.ru

Autor: Stanisław Jastrzębski Facebook

Stanisław to człowiek-orkiestra od samochodowych multimediów oraz wnikliwy tester i obserwator rynku. W prasie motoryzacyjnej od 20 lat. Nic się przed nim nie ukryje :)

KOMENTARZE