Toyota prezentuje trzecią generację Highlandera. Doskonałą okazją do tego są targi motoryzacyjne w Nowym Jorku

Toyota Highlader wyglądem niespecjalnie nawiązuje do reszty modeli od japońskiego producenta i trudno nie przyznać, że jest to jedyny w swoim rodzaju wytwór myśli designerskiej. Napompowane błotniki, ostre linie nadwozia, duże aluminiowe felgi - te standardowe zabiegi mają dodać autu powagi. Wewnątrz Toyoty panuje harmonia i spokój. Na środku deski rozdzielczej dominuje duży ekran od systemu multimedialnego. Producent wyposażył Highlandera w trójramienną, multifunkcyjną kierownicę, a podświetlenie będzie miało niebieski kolor. Highlander nieco urósł w stosunku do poprzednika. Jest dłuższy o 76 mm i o 38 mm szerszy. To pozwoli na komfortowe podróżowanie nawet ośmiu pasażerom. Dostępne będą dwie konfiguracje: 7- (2+2+3) lub 8-osobowa (2+3+3). Toyota będzie dostępna w 3 wariantach silnikowych. Podstawowy to 2,7-litrowa jednostka współpracująca z 6-biegową skrzynią automatyczną. Drugim będzie V6 o pojemności 3,5 litra z tą samą przekładnią. Trzecią jednostką będzie 3,5 litrowa hybryda ze skrzynią CVT. Niestety producent jeszcze nie podał dokładnych specyfikacji.