Mercedes zaprezentował odnowioną klasę E, która swoją publiczną premierę będzie miała podczas styczniowego salonu samochodowego w Detroit

Nowy Mercedes klasy E ma designerskie przednie reflektory. Nie są to jednak pełne światła LED - chyba że klient za nie dopłaci. Standardowo w technologii LED wykonane są światła do jazdy dziennej.

Przód nowego Mercedesa klasy E różni się w zależności od tego, jaką odmianę stylistyczną wybierze klient. W standardzie oraz Elegance wlot powietrza ma trzy poprzeczki, a gwiazda Mercedesa stoi na masce.

W odmianie Avantgarde osłona chłodnicy ma centralnie umieszczone logo Mercedesa.

Nowe są także tylne lampy i tylny zderzak.

Kuracja odmładzająca nie ominęła także kabiny pasażerskiej Mercedesa klasy E. Nowe jest dwukolorowe wykończenie kokpitu oraz zegary, wyświetlacz centralny i zegarek analogowy.

Jak widać, na konsoli centralnej nie ma dźwigni biegów, która (oczywiście przy skrzyni automatyczne) powędrowała pod kierownicę, gdzie mogą się także znaleźć łopatki co ręcznej zmiany biegów.

Odmłodzona klasa E jest dostępna z szerokim portfolio jednostek napędowych, a wybór paliwa nie przesądza o tym, czy Mercedes będzie miał sportowe, czy "taksówkowe" osiągi. Niestety, wszystkie silniki będą miały w standardzie układ "start-stop", wyłączający motor na postoju.

Do rodziny silników benzynowych BlueDirect dołączą czterocylindrowce z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Wszystkie silniki spełniają normę czystości spalin Euro6 (wchodzi w życie od 2015 roku).

Nowością techniczną będzie benzynowy silnik V6 z podwójnym doładowaniem w modelu E 400.

Jak przystało na luksusowego Mercedesa, w klasie E będzie można zamówić - obok zawieszenia standardowego i sportowego - również zawieszenie pneumatyczne, słynące z ponadprzeciętnego komfortu jazdy.

Nowy Mercedes klasy E trafi do polskich salonów w marcu 2013 r.