Jak powstają pierwsze prototypy samochodów?

Jak powstają pierwsze prototypy samochodów?

Jak powstają pierwsze prototypy samochodów?

dat/articles/2019-02/jak-powstaja-pierwsze-prototypy-samochodow-677.jpg

Mimo wirtualnej rzeczywistości, drukarek 3D, robotów i komputerowo wspomaganego projektowania, nadal pierwszy samochód powstaje jako model 1:1 wykonany z gliny. Ludzką ręką rzeźbiarza. Chcesz zobaczyć, jak to się dzieje?

  • Glinę trzeba podgrzać do 60 stopni Celsjusza
  • Proces jest interaktywny - projektanci nanoszą poprawki
  • Gliniane auto jest lakierowane, ma szyby, koła i klamki

Pozostała część artykułu pod najnowszym filmem z naszego kanału YouTube - zapraszamy do oglądania i głosowania na Wasze ulubione auta z zestawienia:

Jak powstają pierwsze prototypy samochodów?

Praca rzeźbiarza raczej nie kojarzy się z samochodami. I chociaż stworzenie pełnowymiarowego samochodu przy pomocy nowoczesnych obrabiarek byłoby potencjalnie możliwe, to z jakiegoś powodu zawsze pierwszy model auta, oparty o szkice, powstaje ręcznie, ze specjalnej syntetycznej gliny.

Co ciekawe - żeby było jeszcze bardziej paradoksalnie - rzeźbiarz wykonuje model w oparciu o szkice, wykonane…

…na komputerze :)

Jak powstają pierwsze prototypy samochodów?

Może ręczna robota z gliną jest szybsza, może tańsza, a może uzyskane w ten sposób powierzchnie są gładsze - tego Seat nie zdradza, natomiast udostępnia "wyznania" swojego rzeźbiarza, artysty, który zajmuje się zawodowo formowaniem gliny w samochody. Pojazdy, które w takim kształcie, przebrane w blaszany płaszcz, wyjeżdżają na ulice.

Jak powstają pierwsze prototypy samochodów?

"Postęp techniczny w branży motoryzacyjnej jest ogromny i dotyczy także etapów tworzenia samochodów. Jednak mimo tego, że projektanci korzystają z wirtualnej rzeczywistości, nadal kluczowym etapem projektowania jest model wykonany z gliny syntetycznej. To dzięki niemu można po raz pierwszy poczuć linie i kształty samochodu" - opowiada Carlos Acros, "rzeźbiarz karoserii".

Zanim przejdziesz dalej - może chcesz dołączyć do najlepszej grupy na Facebooku, gdzie doradzamy sobie nawzajem, jakie auta warto kupić, a które należy omijać? Zapraszamy!

Jak powstają pierwsze prototypy samochodów?

"W czasie pracy jestem w stałym kontakcie z projektantami. To ważne, ponieważ podczas modelowania auta nadal nanoszone są poprawki. Dobrze jest nie tylko poznać je jak najwcześniej, lecz także wiedzieć, jaki charakter ma mieć samochód, co zmiany mają wyrażać i jaki jest zamysł projektantów. Ta wiedza potrafi najlepiej oddać zamiary designerów w finalnym modelu" - dodaje.

Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że gliniany samochód jest prawie nie do odróżnienia od swojego stalowego następcy. Zostaje on całkowicie pomalowany lakierem. Ma szyby w oknach, grill, lampy, lusterka.

Jak powstają pierwsze prototypy samochodów?

Carlos opowiada: "Używam dłoni, aby poczuć linie samochodu, jego powierzchnię. To twórczy proces, który codziennie ewoluuje wraz z tworzoną formą. Rzeźbiarze motoryzacyjni muszą perfekcyjnie opanować umiejętność konwersji szkiców z wymiarów 2D na trójwymiarowy model".

Przed rozpoczęciem modelowania, glinę syntetyczną trzeba podgrzać do 60 stopni Celsjusza. Glina szybko się schładza, więc trzeba podgrzewać niewielkie porcje. Bazowy kształt bryły samochodu wycinany jest także zmechanizowanymi narzędziami, np. frezarką.

Później dopiero następuje mozolna, manualna robota, z wykorzystaniem szpatułek i dłut. Patrząc na finalny model samochodu trudno uwierzyć, że powstał on ręcznie - tak regularne są jego linie.

Rzeźbiarstwo samochodowe to z pewnością fantastyczna praca, ale takich stanowisk jest niestety na świecie bardzo niewiele. A ludzie, którzy się tym zajmują, muszą być mistrzami w swoim fachu.

Zobacz, jak w naturze wygląda gliniany Seat ze zdjęć!

Zdjęcia: Seat.

Autor: Michał Krasnodębski Facebook

Fan motoryzacji od dziecka, absolwent Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej. W prasie motoryzacyjnej od 22 lat. Z radością tłumaczy język techniki motoryzacyjnej na mowę zrozumiałą dla każdego.

KOMENTARZE