Czy jesteście gotowi na nową, autonomiczną, multimedialną motoryzację?

Czy jesteście gotowi na nową, autonomiczną, multimedialną motoryzację?

Czy jesteście gotowi na nową, autonomiczną, multimedialną motoryzację?

dat/articles/2019-01/czy-jestescie-gotowi-na-nowa-autonomiczna-multimedialna-motoryzacje-650.jpg

Audi wpadło na pomysł, aby zamienić wnętrze samochodu w centrum mobilnej rozrywki dla pasażerów. Chyba po to, aby ich uwieść - wtedy ja pelikany połkną wizję przyszłości, którą wg Audi określają trzy wyrazy: zrównoważona, zindywidualizowana i inteligentna.

Jesteście na to gotowi?

Bo ja - jeszcze nie wiem :)

I zaraz przeczytacie, co mam na myśli, choć w zamyśle ten artykuł miał być prostą, nieokraszoną emocjami informacją. Będzie jednak inaczej. Nie mogłem się powstrzymać.

Pozostała część artykułu pod najnowszym filmem z naszego kanału YouTube - zapraszamy do oglądania i głosowania na Wasze ulubione auta z zestawienia:

Czy jesteście gotowi na nową, autonomiczną, multimedialną motoryzację?

Audi twierdzi, że cyfrowe technologie dają nam wolność.

Ja twierdzę: cyfrowe technologie mogą dać nam wolność, o ile mamy wonność wyboru co do tego, czy z nich korzystać, czy nie. Współczesna wojująca cyfryzacja świata nie spełnia tego kryterium: w wielu samochodach musimy sterować (prawie) wszystkim wyłącznie przez ekrany dotykowe, a na co dzień musimy wybierać numer rozmówcy w telefonie, pukając w szybkę, zamiast wciskając ergonomicznie doskonałe, oddzielne przyciski, potwierdzające prawidłowe użycie mechanicznym kliknięciem.

Niedługo z samochodów znikną kluczyki, bo ich miejsce zajmie smartfon z odpowiednią aplikacją. Nie masz smartfonu? Nie istniejesz. Nie masz konta na Facebooku?

Niemożliwe! :)

Czy jesteście gotowi na nową, autonomiczną, multimedialną motoryzację?

Dla kogoś, kto ceni sobie spokój, ergonomię, wolność wyboru i niezawodność, zapowiadany świat to coś na kształt technologicznej tyranii. Dobrze, że dziś jeszcze nie każą mi mówić do pralki i lodówki, bo tego bym chyba nie wytrzymał nerwowo :)

Znacie więc już mój stosunek do dętego postępu technicznego, który polega na tym, że jak coś nie jest "dotykowe", "multimedialne" i online, to jest przestarzałe i bezużyteczne, a społeczeństwa już tego nie potrzebują. Ford Mustang, Porsche 911, Dodge Viper, Boeing 737, rower miejski, żarówki, patyczki do uszu, drewno w kominku…

Czy jesteście gotowi na nową, autonomiczną, multimedialną motoryzację?

I skoro już wiecie, co o tym wszystkim myślę, to mogę z czystym sumieniem opowiedzieć Wam o wręcz perwersyjnie technologicznych pomysłach Audi na całkiem bliską przyszłość motoryzacji. I jest to tylko przykład, bo wiele marek idzie w podobnym kierunku.

Audi "na pełnych obrotach" pracuje nad nowymi, atrakcyjnymi koncepcjami, łączącymi codzienną mobilność klientów ze światem cyfrowym. Dowodem na to jest - co dumnie podkreśla Audi, a co fana prowadzenia samochodu zapewne niespecjalnie by obchodziło - "w pełni połączony z siecią" studyjny model Aicon.

Zanim przejdziesz dalej - może chcesz dołączyć do najlepszej grupy na Facebooku, gdzie doradzamy sobie nawzajem, jakie auta warto kupić, a które należy omijać? Zapraszamy!

Czy jesteście gotowi na nową, autonomiczną, multimedialną motoryzację?

Domeną samochodów Audi nagle przestała być przyjemność prowadzenia samochodu. Jej miejsce zajęła przyjemność z konsumowania zainstalowanej w nim inforozrywki, podczas gdy samochód poprowadzi się automatycznie.

Oferując autonomiczne auto, które samo się poprowadzi, Audi daje pasażerom (bo o kierowcy trudno już będzie mówić) czas "na rzeczy naprawdę ważne". Pracę, wypoczynek, rozrywkę.

Co Wy na to?

Czy jesteście gotowi na nową, autonomiczną, multimedialną motoryzację?

W 2017 roku Audi zapoczątkowało projekt o nazwie "dwudziesta piąta godzina", służący sprawdzeniu, w jakim stopniu autonomiczne samochody zmienią nasze życie.

Wyliczono, że współczesny kierowca spędza za kierownicą średnio 50 minut dziennie. Na pokładzie auta autonomicznego "może z tego czasu zrobić dobry użytek: pasażerowie takiego auta mogą odpocząć, popracować, czy też skorzystać ze zróżnicowanej oferty rozrywkowej".

A jak ktoś chce i lubi prowadzić?

Czy jesteście gotowi na nową, autonomiczną, multimedialną motoryzację?

Dla twórców nowej technologicznej tyranii taka chęć w ogóle nie wchodzi w grę - system nie zawiera jej implementacji. Lubisz prowadzić auto samodzielnie? Kup sobie konsolę.

"Cyfryzacja i urbanizacja zmieniają miasta, mobilność i zachowania użytkowników. Opracowywane są nowe koncepcje, dotyczące motoryzacji, które w przyszłości MUSZĄ inteligentnie i efektywnie łączyć się z miejskimi systemami ruchu".

Widzicie to słowo?

Muszą.

Czy jesteście gotowi na nową, autonomiczną, multimedialną motoryzację?

To nie jest przyjazne słowo.

I nie kojarzy się z wolnością.

Dlatego zamiast dalej w to brnąć, cieszmy się wolnością, którą dzisiaj mamy na drogach, cieszmy się każdym kilometrem jazdy własnym samochodem i za jego kierownicą, bo Audi w swojej wizji przyszłości nie jest odosobnione i wolność może długo nie potrwać.

I zajmijmy się czymś przyjemnym.

Audi bowiem zdecydowało się przenieść pasażerów w świat wrażeń znanych z kina i gier. Być może już niedługo pasażerowie tylnych foteli będą mogli oglądać filmy i grać w gry komputerowe, przy synchronizacji z ruchami nadwozia samochodu.

Czy jesteście gotowi na nową, autonomiczną, multimedialną motoryzację?

Po założeniu okularów VR, pasażer tylnej kanapy Audi e-tron znajdzie się w krajobrazie kosmicznym, w którym jego Audi to statek kosmiczny, torujący sobie drogę przez pole asteroidów.

Technika automatycznie dostosowuje wirtualną scenerię do rzeczywistych ruchów samochodu, które można przewidywać za pomocą map i GPS. Aktualne przeciążenia działające na pasażerów są stale dostarczane przez czujniki pokładowych systemów bezpieczeństwa.

Gdy Audi wchodzi w zakręt, gracz w wirtualnej rzeczywistości skręca tuż przed innym statkiem kosmicznym. Przyspieszanie i hamowanie także są odpowiednio wizualizowane.

Genialne!

Czy jesteście gotowi na nową, autonomiczną, multimedialną motoryzację?

Aby taka forma rozrywki mogła jak najszybciej  trafić na rynek, Audi założyła startup "holoride GmbH", w którym za pośrednictwem spółki-córki Audi Electronics Venture GmbH objęła mniejszościowe udziały.

Startup ten zamierza w ciągu najbliższych trzech lat wprowadzić na rynek ofertę rozrywki dla pasażerów tylnych siedzeń, wykorzystując dostępne na rynku  hełmy wirtualne (okulary VR).

Technologia ma także umożliwić oglądanie konwencjonalnych filmów, w których obraz będzie korygowany zgodnie z przeciążeniami, działającymi na pasażerów podczas jazdy.

Czy jesteście gotowi na nową, autonomiczną, multimedialną motoryzację?

W ten sposób zwykłe sytuacje drogowe, z którymi zmaga się samochód Audi, mogą stać się częścią wirtualnego doświadczenia: zatrzymanie na światłach może przynieść niespodziewaną przeszkodę w trakcie gry.

Chcecie jeszcze więcej zabawy?

Proszę bardzo!

Projekt Audi Immersive in-Car Entertainment oznacza ruchy nadwozia zaparkowanego samochodu, dopasowane do wydarzeń na filmie. Osoba oglądająca może liczyć na wiele atrakcyjnych wrażeń: ruszają się fotele, dźwięk wibruje, wewnętrzne światła tworzą animację. Jak dodamy do tego wentylację i klimatyzację, to na pokładzie eksperymentalnego Audi można poczuć wiatr, burzę, upał i mróz!

Czy jesteście gotowi na nową, autonomiczną, multimedialną motoryzację?

Audi Immersive In-Car Entertainment prezentowane jest na targach Consumer Electronics Show (CES) w Las Vegas na pokładzie Audi A8, przed którym stoi wielki ekran.

Siłowniki elektromechaniczne przy każdym z kół potrafią odciążać lub obciążać każde z kół i czynią to bardzo szybko: 85 mm skoku zawieszenia realizowane jest w zaledwie pół sekundy.

Takie aktywne zawieszenie przekłada akcję filmu na pionowe ruchy pojazdu, których sekwencja dokładnie odpowiada akcji filmu. Dodatkowo, w oparciach i siedziskach przednich foteli zamontowano silniczki z mimośrodem, generującym wibracje o niskiej częstotliwości - maksymalnie 200 Hz - jak w kinach 4D.

Czy jesteście gotowi na nową, autonomiczną, multimedialną motoryzację?

Jeżeli nadal by komuś się nudziło, z odsieczą przybędzie czterdzieści diodowych światełek, dwadzieścia trzy głośniki i klimatyzacja. Wszystkim zarządza komputer, rezydujący spokojnie w bagażniku. Wszystko pracuje w ramach pokładowej sieci danych.

Audi ma nadzieję uprzyjemnić w ten sposób oczekiwanie w korkach oraz… W domowym garażu. W Polsce po minutowym postoju z włączonym silnikiem będzie mandat :)

Czy jesteście gotowi na nową, autonomiczną, multimedialną motoryzację?

Jak widzicie, pomysłów na monetyzację podróży samochodem nie brakuje - gry, filmy interaktywne, zapewne przyniosą duże przychody, a dzieci będą zachwycone.

Wróćmy jednak na moment do Audi Experience Ride - czyli wirtualnej rzeczywistości, pozwalającej przeżywać np. emocjonujące wirtualne wyścigi przy wykorzystaniu naturalnych obciążeń, działających na pasażera podczas jazdy.

Przecież…

Czy jesteście gotowi na nową, autonomiczną, multimedialną motoryzację?

Jazda ma być docelowo autonomiczna.

Czy termin "dynamiczna jazda autonomiczna" - bez niej pasażerowie nie odczują przyspieszeń i opóźnień, nie będzie dynamicznych zwrotów akcji - brzmi politycznie poprawnie?

Jesteśmy wdzięczni Audi za takie pionierskie poszukiwania, natomiast warto byłoby równolegle prowadzić symulacje tego, jak wszechobecna inforozrywka i wyręczanie kierowców/pasażerów w kolejnych codziennych czynnościach wpłyną na życie ludzi, ich kondycję psychiczną, zdolności poznawcze, interpersonalne.

Świat, przesuwający się za oknem samochodu, może nie jest tak atrakcyjny, jak gra czy film (dla mnie jest, ale ja jestem dziwny), ale z pewnością ma cenne działanie terapeutyczne.

Można więc mieć nadzieję, że podczas jazdy najnowszymi modelami Audi z przyszłości, grę i cały ten cyrk będzie można wyłączyć, bez konieczności parkowania samochodu.

Do następnego odlotu :)

Zdjęcia: Audi

Autor: Michał Krasnodębski Facebook

Fan motoryzacji od dziecka, absolwent Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej. W prasie motoryzacyjnej od 22 lat. Z radością tłumaczy język techniki motoryzacyjnej na mowę zrozumiałą dla każdego.

KOMENTARZE