Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003

Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003

Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003

dat/articles/2013-07/volkswagen-sharan-1-9-tdi-z-roku-2003-409.jpg
Ten pojemny i bardzo praktyczny van ma niestety kiepską renomę. W autach sprzed roku 1998 psuło się niemal wszystko. Dopiero późniejsze egzemplarze można polecać

Pozostała część artykułu pod najnowszym filmem z naszego kanału YouTube - zapraszamy do oglądania i głosowania na Wasze ulubione auta z zestawienia:

Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003Volkswagena Sharana pierwszej generacji produkowano w latach 1995-2000 w Portugalii. Auto powstało w wyniku współpracy Volkswagena z Fordem. Niemiecki koncern odpowiadał za układ napędowy, a Ford miał zaprojektować nadwozie samochodu. W efekcie powstało auto pojemne i niebrzydkie, ale... nie pozbawione wad.
Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003

Oprócz Volkswagena Sharana produkowano także bliźniacze modele Ford Galaxy oraz Seat Alhambra, które poza drobnymi różnicami stylistycznymi i nieco innymi paletami jednostek napędowych były niemal identyczne. Silniki TDI montowano we wszystkich wcieleniach prezentowanego rodzinnego vana.

Jeżeli chcielibyście poczytać o konstrukcji i typowych usterkach silników z rodziny 1.9 TDI, to pod tym linkiem znajdziecie materiał dedykowany właśnie temu silnikowi - dowiecie się z niego, z jakimi naprawami należy się liczyć i jakie mogą być koszty części.

Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003Niestety, początki Volkswagena Sharana nie były łatwe dla marki. W autach sprzed roku 1998 we wnętrzu odpadały podłokietniki, luzowały się elementy wyposażenia, a podczas jazdy po kiepskich drogach pojawiały się stuki i skrzypienia. Niestety, hałasujące elementy kabiny pozostały znakiem firmowym Sharana nawet, jeżeli wyprodukowano go po roku 2000, kiedy to miał miejsce gruntowny facelifting modelu.

Zanim przejdziesz dalej - może chcesz dołączyć do najlepszej grupy na Facebooku, gdzie doradzamy sobie nawzajem, jakie auta warto kupić, a które należy omijać? Zapraszamy!

Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003O przebytym face liftingu Volkswagena Sharana świadczy przód - tutaj najłatwiej zauważyć zmiany stylistyczne. Przód Sharana w ten sposób upodobnił się do produkowanego wówczas Passata.
Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003Prezentowany egzemplarz Volkswagena Sharana 1.9 TDI pochodzi z roku 2003. Dbałości poprzedniego właściciela auto okazuje się być w całkiem niezłym stanie. Plastiki kokpitu, mimo że nie najwyższej jakości, przyzwoicie zniosły próbę czasu - nie widać zadrapań ani pęknięć. Kupując Sharana z rynku wtórnego warto zwrócić na to uwagę.
Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003Volkswagen Sharan TDI z roku 2003 to bardzo wygodne i przestronne auto. Egzemplarz na zdjęciach to wersja 7-osobowa, która sprzedawana była z bogatym wyposażeniem. Przednie fotele są duże i wygodne, trzeba się tylko przyzwyczaić do bardzo mocno nachylonej (prawie jak w aucie dostawczym) kierownicy.
Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003Bardzo dużo miejsca jest w drugim rzędzie siedzeń VW Sharana. Nawet jak na dzisiejsze standardy, fotele są stosunkowo duże i niestety bardzo (23 kg) ciężkie. W Sharanie po liftingu poprawiono mechanizm ryglowania foteli w podłodze - wcześniej ich zablokowanie wymagało ogromnej precyzji i często dochodziło do uszkodzeń mechanizmów mocujących. Warto na to zwrócić uwagę przy zakupie - a szczególnie czy fotele Sharana nie wypadają z gniazd.
Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003Wersja siedmioosobowa Volkswagtena Sharana 1.9 TDI z roku 2003 wyróżnia się dwoma dodatkowymi fotelami, montowanymi w bagażniku. Niestety, przy siedmiu pasażerach na pokładzie, pojemność bagażowa jest bardzo ograniczona. Szczególnie w porównaniu z sytuacją, w której wymontujemy drugi i trzeci rząd foteli - wtedy kufer Sharana pomieści aż 2610 litrów.
Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003Możliwości aranżacji wnętrza są bardzo duże, co czyni Volkswagena Sharana 1.9 TDI wyjątkowo wszechstronnym autem. Niestety, wysoka pojemność bagażowa oraz ładowność zachęcają właścicieli do używania Sharana jako auta dostawczego, a z tego wynikają problemy z zawieszeniem. Szczególnie warto sprawdzić delikatne tylne wahacze.
Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003W przednim zawieszeniu Volkswagena Sharana 1.9 TDI można spodziewać się zużytych łączników stabilizatora (są wyjątkowo nietrwałe), wybitych przegubów kierowniczych. Częstą przypadłością są niestety zużyte łożyskowania kolumn resorujących. Na pocieszenie dodamy, że do trojaczków Sharan/Galacy/Alhambra można łatwo kupić zamienniki części. Chociaż po modernizacji w roku 2000 trwałość podwozia uległa poprawie, to i tak pozostaje ono elementem do obowiązkowego skontrolowania przed zakupem używanego Sharana.
Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003Wersja siedmoosobowa to wariant, który obowiązkowo powinien mieć klimatyzację. Ogromna powierzchnia szyb zapewnia co prawda znakomitą widoczność, ale przy okazji powoduje, że pasażerowie trzeciego rzędu bez "klimy" zwyczajnie by się "upiekli". Przy okazji zwiedzania trzeciego rzędu foteli, sprawdzamy działanie pasów bezpieczeństwa - powinny się bez oporów rozwijać, a także samoczynnie zwijać. To ważne, bo van Volkswagena otrzymał w teście zderzeniowym Euro-NCAP zaledwie trzy na pięć gwiazdek.
Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003W kokpicie Sharana 1.9 TDI z roku 2003 znajdziemy popularny "klimatronik". Automatyka tej klimatyzacji jest w miarę niezawodna, a jeżeli klima nie chłodzi, to przyczyna leży zazwyczaj w nieszczelnym skraplaczu - elemencie umieszczonym przed chłodnicą silnika. Warto pamiętać, że eksploatacja klimatyzacji, z której ulotnił się czynnik, grozi zatarciem kompresora - "płyn" krążący w układzie zapewnia bowiem także jego smarowanie.
Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003W ekstremalnych przypadkach zaniedbania klimatyzacji zdarza się, że po jej włączeniu spod maski silnika zaczyna dobiegać głośny, metaliczny łoskot - w takim aucie trzeba się przygotować na wydatki związane z regeneracją kompresora. Jeżeli chodzi o ogrzewanie, to jego efektywność w wersjach z dieslem 1.9 TDI poprawiono, montując większą nagrzewnicę.
Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003Kłopotem właścicieli Volkswagena Sharana 1.9 TDI bywają także drobne usterki elektryczne. Psują się np. silniczki wycieraczek. Jeżeli chodzi o elektryczne podnośniki szyb, to przyczyną ich zacinania często bywa mechanika prowadząca szybę.
Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003Pod maską prezentowanego Volkswagena Sharana z roku 2003 pracuje chyba najciekawszy z montowanych w tym modelu diesli 1.9 TDI. Co prawda ta 130-konna wersja ma pompowtryskiwacze, turbinę o zmiennej geometrii oraz dwumasowe koło zamachowe, ale w zamian za zwiększone ryzyko wydatków na ich naprawę, motor odwdzięcza się naprawdę przyzwoitą dynamiką. "Przyzwoitą" to trafne określenie: Sharan 1.9 TDI waży około 1,8 tony i sprint do "setki" zabiera mu prawie 13 sekund.
Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003Zapytacie: ale przecież trzy czerwone literki TDI oznaczają silnik o mocy 150 KM! Tak, ale nasze auto miało w dowodzie rejestracyjnym moc 130 KM, więc tak je potraktowaliśmy. Możemy też dodać, że ze względu na dużą powierzchnię czołową auta i co za tym idzie znaczny opór powietrza, nie ma co marzyć o typowo "dieslowskich" wynikach spalania. Średni wynik to mniej więcej 8 l/100 km.
Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003Diesel 1.9 TDI ma niezbyt wyszukaną przyjemność współpracować z kiepsko działającą skrzynią biegów, o niekoniecznie precyzyjnie wchodzących przełożeniach. Amatorów używanego VW Sharana możemy pocieszyć, że przed rokiem 2000 bywało znacznie gorzej: zdarzało się wypadanie biegów i zgrzyty przy włączaniu "jedynki".
Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003

Po tym artykule Volkswagen Sharan 1.9 TDI z roku 2003 najwyraźniej odwrócił się do nas tyłem. Czy to oznacza że ma nas gdzieś? A przecież biorąc pod uwagę mnogość usterek dręczących właścicieli tego modelu potraktowaliśmy go naprawdę delikatnie...

Chcesz porozmawiać o usterkach aut używanych i ich naprawie? Dołącz do naszej grupy na facebooku!

Tekst: Michał Krasnodębski, zdjęcia: Robert Magdziak.

Autor: Michał Krasnodębski Facebook

Fan motoryzacji od dziecka, absolwent Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej. W prasie motoryzacyjnej od 22 lat. Z radością tłumaczy język techniki motoryzacyjnej na mowę zrozumiałą dla każdego.

KOMENTARZE