Wymiana oleju silnikowego wiąże się z koniecznością wymiany filtra oleju lub jego wkładu. Zaraz zobaczysz krok po kroku, jak to zrobić w silniku Kia/Hyundai 1.6 CRDi i niczego nie popsuć. Wymiana oleju i filtra to prosta czynność, ale wymaga precyzji, aby układ pozostał szczelny, bez wycieków. Zaraz dowiesz się:

• gdzie jest filtr oleju w silniku 1.6 CRDi?
• jakim kluczem odkręcić obudowę filtra oleju?
• czy trzeba wymienić także uszczelki?
• jakim momentem dokręcić obudowę filtra?

Gdzie jest filtr oleju w silniku 1.6 CRDi?

Filtr oleju w silniku 1.6 CRDi (na zdjęciach na przykładzie Hyundaia i30 FD, czyli rocznik 2007-2012) znajduje się w przedniej części silnika, czyli od strony chłodnicy płynu.

Jest to filtr oleju z wymiennym wkładem, czyli taki, w którym wymieniamy samą część filtrującą. TUTAJ zobaczysz, ile kosztuje taki wkład lub cały filtr i znajdziesz zamiennik do swojego auta, a po lekturze naszego poradnika wkład filtrujący wymienisz samodzielnie. Wśród zamienników chętnie wybierane są filtry oleju Filtron.

Ta okrągłą plastikowa obudowa (mimo że jest z plastiku to okazuje się bardzo solidna) kryje wewnątrz wymienny wkład filtrujący. Podczas pracy sinika 1.6 CRDi olej przepływa przez filtr oleju i pozostawia w nim wszelkie frakcje stałe, których średnica jest większa lub zbliżona do rozdzielczości mikroporowatej struktury filtra. Aby dostać się do filtra oleju należy zdemontować górną część obudowy.

Zaraz dowiesz się, jak to zrobić.

Odkręcamy obudowę filtra oleju - jaki klucz?

Obudowa filtra oleju w swojej górnej części posiada sześciokąt pełniący funkcję "nakrętki", na który najlepiej nałożyć klucz nasadowy w rozmiarze 27 mm.

Delikatnymi ruchami odkręcamy obudowę. Dobrze jest zaopatrzyć się w szmatkę, ponieważ po zdjęciu obudowy wraz z wkładem filtrującym mogą pociec resztki oleju silnikowego - wkład filtra wymieniamy przy okazji wymiany oleju silnikowego.

Gdybyśmy tego nie zrobili, drożność filtra ulegałaby stopniowo dalszemu ograniczeniu aż do wartości zagrażającej skutecznemu smarowaniu silnika.

Uwaga na uszczelki - je też należy wymienić

Na szczycie gwintu obudowy znajduje się gumowa uszczelka. Należy ją delikatnie zdemontować, najlepiej za pomocą niewielkiego płaskiego śrubokręta. W zestawie z nowym filtrem znajduje się również zestaw uszczelek.

Oprócz górnej uszczelki jest jeszcze dolna, którą również należy wymienić. To zapewni odpowiednie odseparowanie oleju silnikowego przed i po filtracji, bez wycieków.

Po stronie lewej mamy używany filtr oleju, a po stronie prawej nowy wkład do filtra. Ale nie sugerujcie się wyłącznie jego kolorem - wkład ciemnieje bardzo szybko już od samego kontaktu z olejem silnikowym.

Do tego - co zapewne zobaczycie podczas wymiany oleju - silniki wysokoprężne mocno zanieczyszczają olej silnikowy, który szybko osadza drobinki sadzy w filtrze.

Wkład filtra powinien być sprzedawany z uszczelkami

Zestaw z nowym wkładem filtra oleju powinien zawierać nowy wkład oraz zestaw uszczelek. Zanim je zamontujecie, przyjrzyjcie się, czy jakiś element nie został uszkodzony podczas transportu - np. przygnieciony. Zagrażałoby to szczelności całego zespołu filtra oleju.

Tak przygotowany zestaw z zamontowanym nowym wkładem i nowymi uszczelkami wkręcamy w obudowę filtra. Przed wkręceniem należy pamiętać aby nowe uszczelki delikatnie przesmarować olejem.

Gwint jest na tyle gruby (ma duży skok) że mimo plastikowej pokrywy raczej nie ma zagrożenia, aby podczas dokręcania dłonią go uszkodzić.

Pamiętajcie:

Obudowę najpierw wkręcamy dłonią, nie kluczem!

Dopiero po kilku obrotach, kiedy nabierzemy pewności, że gwint prawidłowo współpracuje, możemy użyć klucza. Na obudowie filtra silnika 1.6 CRDi mamy oznaczenie, z jakim momentem należy dokręcić obudowę filtra.

Jeżeli nie macie klucza dynamometrycznego, to 35 Nm oznacza siłę 3,5 kg przyłożoną do klucza o ramieniu 1 m. Dla klucza o ramieniu 20 cm będzie to więc siła około 0,7 kg, przyłożona prostopadle do jego dźwigni przy jej końcu.

To niewielka siła i niewielki moment obrotowy, warto o tym pamiętać, dokręcając obudowę filtra kluczem. Jeśli nie masz jeszcze takiego klucza sprawdź TUTAJ.

Tekst i zdjęcia: Robert Magdziak.