BMW i8 - ekosportowiec

BMW i8 - ekosportowiec

BMW i8 - ekosportowiec

dat/articles/2013-08/bmw-i8-ekosportowiec-435.jpg
Podczas wydarzenia na torze testowym BMW Group Miramas we Francji, marka BMW zaprezentuje prototyp drugiego produkcyjnego pojazdu - BMW i8

Pozostała część artykułu pod najnowszym filmem z naszego kanału YouTube - zapraszamy do oglądania i głosowania na Wasze ulubione auta z zestawienia:

BMW i8 - ekosportowiec

BMW i8 to coś, czego fani BMW się nie spodziewali. I będą przecierać oczy ze zdumienia, kiedy to zobaczą. Mamy bowiem do czynienia z pojazdem spalinowo elektrycznym, który łączy ekologię z osiągami godnymi supersamochodu. Zaraz się przekonacie, że BMW i8 do takiego miana niczego nie brakuje.

BMW i8 - ekosportowiec

Nadwozie jest nie tylko lekkie, lecz także bezwzględnie podporządkowane aerodynamice. Co istotne, jego architektura, stworzona specjalnie na potrzeby napędu hybrydowego, nie ma odzwierciedlenia w proporcjach karoserii. I - jak i8 - przygotujcie się na więcej. To BMW jest bowiem... Trzycylindrowe!

BMW i8 - ekosportowiec

Kabina pasażerska BMW i8 to konstrukcja z tworzywa wzmocnionego włóknem węglowym. Jak dotąd, żaden inny producent hybrydy typu plug-in (czyli z możliwością doładowania z gniazdka elektrycznego) nie odważył się na tak radykalną drogę obniżenia masy samochodu. Dzięki temu - i nie tylko - czas przyspieszania do 100 km/h ma wynieść około 4,5 sekundy. A BMW i8 ma trzycylindrowy silnik 1.5!

Zanim przejdziesz dalej - może chcesz dołączyć do najlepszej grupy na Facebooku, gdzie doradzamy sobie nawzajem, jakie auta warto kupić, a które należy omijać? Zapraszamy!

BMW i8 - ekosportowiec

Już pierwszy rzut oka na BMW i8 to dla tych, którzy znają obecne portfolio marki, wyraźny znak, że to auto zostało zaprojektowane niemal o zera. I tak dokładnie było. Strukturę samochodu podzielono koncepcyjnie na dwie części: Drive i Life. Ta pierwsza grupuje elementy zespołu napędowego i baterie, podczas gdy druga to w zasadzie - po prostu - kabina pasażerska.

BMW i8 - ekosportowiec

Efektem bezkompromisowego podejścia projektantów BMW i8 jest zachowanie znaku firmowego BMW, czyli idealnego rozkładu masy samochodu pomiędzy przednią a tylną osią. Natomiast kolejna informacja może wywołać niemałe zamieszanie w szeregach menadżerów Toyoty i Lexusa: hybrydowy układ napędowy i8 został od podstaw zaprojektowany i wyprodukowany siłami BMW. Auto ma akumulator litowo-jonowy, który może być doładowany z zewnętrznej sieci elektrycznej.

BMW i8 - ekosportowiec

Zajmijmy się więc układem napędowym BMW i8. Półtoralitrowy, trzycylindrowy, turbodoładowany silnik benzynowy napędza koła tylne z mocą 231 koni mechanicznych. Silnik elektryczny z kolei ma 131 KM i połączono go z kołami przedniej osi. Jazda czysto "elektryczna" jest możliwa i pozwala na przejechanie do 35 kilometrów, a maksymalna prędkość, jaką można uzyskać bez uruchamiania tylnego silnka spalinowego, to 120 km/h. Oczywiście przy takiej prędkości zasięg drastycznie spadnie. Przedni napęd elektryczny ma konkretną zaletę - można błyskawicznie i łatwo zmieniać moment obrotowy, przekazywany na przednie koła i w ten sposób dynamicznie sterować całym samochodem podczas pokonywania zakrętów.

BMW i8 - ekosportowiec

Jak dokładnie system hybrydowy BMW i8 zarządza mocą i działaniem obu rodzajów napędu, na tym etapie jeszcze nie zdradzono. Można się jednak domyślać, że po wyładowaniu akumulatorów, co podczas sportowej jazdy może nastąpić dość szybko, silnik spalinowy będzie przekazywał część mocy na przednie koła. To jednak teoria. Wiadomo natomiast, że według europejskiego testu spalania, BMW i8 ma zużyć mniej niż 2,5 l benzyny na każde 100 km. Tylko w to nie wierzcie - ten test uwzględnia wcześniejsze naładowanie akumulatorów z zewnętrznego źródła, więc zgodnie z obiecanym zasięgiem na prądzie, i8 może pokonać lwią część testu spalania nie włączając nawet silnika spalinowego.

Autor: Michał Krasnodębski Facebook

Fan motoryzacji od dziecka, absolwent Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej. W prasie motoryzacyjnej od 22 lat. Z radością tłumaczy język techniki motoryzacyjnej na mowę zrozumiałą dla każdego.

KOMENTARZE