AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

dat/articles/2014-09/amg-c-63-mercedes-o-piekielnej-mocy-466.jpg

Jego poprzednik miał wolnossący silnik V8 o pojemności 6,2 litra. Teraz pod maską Mercedesa AMG C 63 zobaczycie czterolitrowe, za to podwójnie turbodoładowane V8. Jedyne, co się nie zmieniło, to liczba cylindrów...

Pozostała część artykułu pod najnowszym filmem z naszego kanału YouTube - zapraszamy do oglądania i głosowania na Wasze ulubione auta z zestawienia:

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocyNowy Mercedes klasy C wygląda wyjątkowo zgrabnie. Tak zgrabnie, że sprawia wrażenie niewielkiego, zwinnego auta. Spójrzcie na jego sylwetkę - czy spodziewaliście się, że pod maską pojawi się ośmiocylindrowy motor benzynowy z podwójnym turbodoładowaniem o mocy 510 koni mechanicznych? Zobacz, czego się o nim dowiesz?

Prawda, że już sam spis treści wygląda smakowicie? No to teraz pora na jeszcze bardziej pikantne szczegóły!

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

Mercedes C63 AMG - ma być szybko i... Ekonomicznie

Ta bardzo nowoczesna jednostka napędowa jest blisko spokrewniona z silnikiem, napędzającym sportowego Mercedesa AMG GT. Absolutnym hitem ma być spalanie, które według standardowego europejskiego cyklu testowego wynosi 8,2 l/100 km. Mercedes chwali się, że to najoszczędniejszy ośmiocylindrowiec w swojej klasie.

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

AMG C63 i C63 S - dwie wersje o potężnej mocy

Najszybszy Mercedes klasy C będzie dostępny jako sedan i kombi, a jego czterolitrowy silnik - w dwóch wersjach mocy: C 63 (476 KM) lub C 63 S (510 KM). W zasadzie różnica w osiągach tych dwóch maszyn jest czysto symboliczna, w obu przypadkach chodzi o czasy przyspieszania do 100 km/h w rzędu 4 sekund, co stawia Mercedesa AMG C 63 w prawdziwej ekstraklasie samochodów sportowych.

I mamy na myśli auta na wskroś sportowe, a nie usportowione wersje rodzinnych sedanów, do których C 63 się zalicza. Wypada wspomnieć, że odkąd Mercedes wyprodukował najmocniejszy seryjny silnik czterocylindrowy, to do takich ekstremalnych sportowców zaliczyć trzeba także Mercedesa A 45 AMG.

Zanim przejdziesz dalej - może chcesz dołączyć do najlepszej grupy na Facebooku, gdzie doradzamy sobie nawzajem, jakie auta warto kupić, a które należy omijać? Zapraszamy!

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

Nowa nazwa: Mercedes-AMG C 63

Przy okazji premiery nowego modelu, Mercedes zdecydował się wprowadzić nowe nazewnictwo aut z serii AMG. Poprzednik nazywał się "Mercedes-Benz C 63 AMG", a obecnie nazwa brzmi: "Mercedes-AMG C 63".

Cóż, trzeba się będzie do niej przyzwyczaić, a że auto zapowiada się smakowicie, to przyszłym właścicielom powinno to przyjść bez trudu.

Specjaliści z AMG, którzy od lat opracowują i produkują dla Mercedesa napędy o najwyższych osiągach, mówią o nowym aucie, że to kolejny reprezentant ich filozofii "drogowego spełnienia". Czas dokładnie mu się przyjrzeć!

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

Mercedes C63 - V8, biturbo, 510 KM i 4 s do 100 km/h

Producent twierdzi, że Mercedes-AMG C 63 to jedyny w swojej klasie (ale co ta klasa oznacza - o tym nie ma ani słowa) pojazd napędzany podwójnie turbodoładowanym silnikiem ośmiocylindrowym. Wieść niesie, że to sportowe V8 powstało przy wykorzystaniu części kadłubów i głowic czterocylindrowego silnika z Mercedesa A 45 AMG.

Silnik ten z dwóch litrów pojemności osiąga moc 360 KM, czyli 180 KM z każdego litra pojemności. Gdyby nowa V-ósemka z Mercedesa-AMG C 63 była tak wysilona, miałaby... 180 razy cztery... 720 koni mechanicznych! A tymczasem ma ich "zaledwie" 510. To podpowiada, jak ogromny jest potencjał nowej konstrukcji.

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy510-konny Mercedes-AMG C 63 S przyspiesza do "setki" w ciągu zaledwie 4 sekund, a 476-konna wersja C 63 o jedną dziesiątą sekundy dłużej. W przypadku kombi wartości te wynoszą odpowiednio 4,1 sekundy oraz 4,2 sekundy.

Takie na przykład 400-konne Porsche 911 Carrera S osiąga tę prędkość w 4,3 sekundy. Nowy sedan Mercedesa może narobić mu wstydu. Problemem może być tylko prędkość maksymalna, która w C 63 i C 63 S została elektronicznie ograniczona do 250 km/h.

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

Silnik V8 to bliski krewny Mercedesa AMG GT

Czterolitrowy silnik V8 biturbo, montowany w Mercedesie-AMG C 63 i C 63 S, ma oznaczenie M177 i jest bliskim krewnym jednostki M178 napędzającej sportowy model AMG GT. Waży 209 kg.

Wspomagają go dwie turbosprężarki, umieszczone nietypowo, pomiędzy głowicami dwóch rzędów cylindrów. Dzięki temu udało się osiągnąć wyjątkowo kompaktowe rozmiary silnika, który zmieścił się pod zgrabną maską klasy C.

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocyPodobno takie rozwiązanie ma też sprzyjać lepszej reakcji na dodanie gazu oraz obniżać toksyczność spalin, ale my bardziej martwilibyśmy się tym, jak producent poradził sobie z chłodzeniem dwóch solidnych turbin, które od dołu zasłania kadłub silnika, z boków - głowice, z góry plastikowa osłona, a nad nią maska silnika. Mercedes twierdzi, że zaawansowany system chłodzenia chroni silnik i jego osprzęt przed przegrzaniem nawet podczas wyczynowej jazdy torowej.
AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

Mercedes C63 AMG S - bezpośredni wtrysk benzyny i piezoelektryczne wtryskiwacze

Bezpośredni strumieniowy wtrysk benzyny wykorzystuje piezoelektryczne wtryskiwacze. To już trzecia odsłona tego systemu w wykonaniu Mercedesa. Został on zaprojektowany tak, aby spełnić już dziś normę emisje spalin Euro 6, która zacznie obowiązywać w 2016 roku, włączając w to ograniczenia dotyczące emisji cząstek stałych.

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

Mercedes C63 S - wydech z ruchomą klapą

Spece z AMG, a może raczej Mercedes-AMG, ogromną wagę przykładają do brzmienia układu wydechowego, uważając je - całkiem słusznie - za element tworzący wyjątkową atmosferę i nadający najnowszemu modelowi charakterystyczną sygnaturę akustyczną.

Modele Mercedes-AMG C 63 i C 63 S mają układ wydechowy ze specjalną ruchomą klapą, której ustawienie jest sterowane płynnie w oparciu o wybrany tryb jazdy systemu AMG DYNAMIC SELECT. Parametrami decydującymi o położeniu klapy są także obroty silnika i styl jazdy kierowcy.

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocyTon wydobywający się z rur wydechowych zmienia się od delikatnego, sprzyjającego komfortowym podróżom, do ostrego i głębokiego, kiedy auto ma się wykazać swoją mocą.

W opcji - wyczynowy wydech z trzema klapami

Jeżeli klient sobie tego zażyczy, dla obu wersji mocy dostępny jest wyczynowy układ wydechowy z aż trzema aktywnymi klapami, regulującymi przepływ spalin.

W trybie komfortowym ma być rasowo, ale nie za głośno. Natomiast w trybach Sport+ i Race z wydechu będzie się wydobywał ogłuszający ryk. Brzmienie będzie można także zmieniać osobnym przyciskiem.

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

Mercedes-AMG C 63 S - aktywne poduszki silnika

Jedną z nowinek technicznych, których propagatorem stanie się najnowszy Mercedes-AMG C 63, są aktywne poduszki silnika, zastosowane już w Mercedesie-AMG GT. Ich zadanie to ograniczanie wibracji układu napędowego.

Aktywne poduszki płynnie i momentalnie zmieniają swoją sztywność, tak, aby dopasować się do warunków oraz stylu jazdy. Miękkie ustawienie sprzyja komfortowi jazdy, a twardsze wykorzystywane jest wtedy, kiedy potrzebne są najwyższe osiągi.

Okazuje się, że zminimalizowanie drgań układu napędowego może nawet ograniczyć korektę, wymaganą od kierowcy przy wejściu w zakręt!

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

V8 od AMG - jeden człowiek, jeden silnik

Silnik Mercedesa-AMG C 63 montowany jest w zakładach Mercedes-AMG GmbH w Affalterbach. Na taśmie montażowej (o ile jest to trafne określenie) panuje zasada "jeden człowiek, jeden silnik". Oznacza to, że każdy silnik montowany jest przez jednego mechanika, który ma kontrolę nad wszystkimi elementami i etapami montażu. To podobnie, jak w Mercedesie S 63 AMG.

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

Siedmiobiegowa skrzynia AMG Speedshift MCT

Moc to jeszcze nie wszystko, trzeba ją jeszcze okiełznać i przenieść na koła. To zadanie siedmiobegowej przekładni zautomatyzowanej AMG SPEEDSHIFT MCT, która została zmodernizowana pod kątem jeszcze szybszej i brutalniejszej zmiany przełożeń w trybie sportowym.

Kierowca Mercedesa-AMG C 63 może zmieniać biegi w trybie manualnym aluminiowymi łopatkami na wyczynowej kierownicy.

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocyDla fanów dostosowania samochodu do własnych potrzeb, tak, aby był jak dobrze skrojony garnitur, skrzynia oferuje liczne programy jazdy. : "Controlled Efficiency", "Sport" oraz "Sport+", a także zarezerwowany wyłącznie dla C 63 S "Race". Kierowca wybiera je przełącznikiem AMG DYNAMIC SELECT. Funkcja manualnej zmiany biegów aktywowana jest za pomocą manetek przy kierownicy.
AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocyO dobrą przyczepność Mercedesa-AMG C 63 dba zaawansowane technicznie zawieszenie z wieloma elementami wykonanymi z aluminium.

Takie rozwiązanie zmniejsza masę nieresorowaną i powoduje że opona lepiej podąża za rzeźbą nawierzchni, a uniesienie koła nad jezdnię następuje rzadziej niż przy zawieszeniu opartym o elementy stalowe.

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocyDo tego dochodzą elektronicznie sterowane amortyzatory. Kierowca Mercedesa-AMG C 63 ma do dyspozycji trzy stopnie sztywności, od sportowego do komfortowego. Oś przednia to cztery wahacze, a z tyłu zastosowano oś wielowahaczową o zwiększonym pochyleniu kół.
AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

AMG C63 i C63 S - dyferencjał ze szperą

Tylną oś Mercedesa-AMG C 63 wyposażono w mechaniczną blokadę dyferencjału, zwaną popularnie "szperą". W modelu C 63 S uzupełniono ją o dodatkowe elektroniczne sterowanie, które ma dodatkowo poprawić dynamikę jazdy i okiełznanie ogromnej mocy silnika.

Oba rozwiązania - co istotne - ograniczają poślizg wewnętrznego, a więc odciążonego na zakręcie koła, bez ingerencji układu hamulcowego. Nie dochodzi więc do niepotrzebnego nagrzewania tarcz i marnotrawstwa mocy.

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocyRezultat zastosowania "szpery" ze wspomaganiem komputerowym to możliwość wcześniejszego dodania gazu przy wyjściu z zakrętu. Oczywiście można też liczyć na spektakularne starty spod świateł, bo na najniższym biegu moment obrotowy na tylnych kołach jest ogromny.
AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

System ESP ma specjalny tryb SPORT Handling Mode

W Mercedesie AMG C 63 zastosowano zaawansowany system kontroli stabilności ESP z trzema trybami: : "ESP ON", "SPORT Handling Mode" oraz "ESP OFF". Kierowcy o wysokich umiejętnościach będą więc mogli odmówić skorzystania z usług elektroniki i prowadzić polegając wyłącznie na tym, co naprawdę potrafią.

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocyMercedes zamontował w nowym modelu sportowy układ kierowniczy o bezpośrednim przełożeniu, w którym o sile wspomagania decydują rozliczne parametry. Wśród nich są: prędkość jazdy, przyspieszenia boczne oraz aktualnie wybrany tryb jazdy układu AMG DYNAMIC SELECT.
AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

Opony AMG C63: 245/35 z przodu i 265/35 z tyłu

A teraz garść informacji dla fanów palenia gumy - żeby mogli już zacząć liczyć, ile będzie kosztował komplet opon. Mercedes-AMG C 63 w standardzie ma grafitowe 10-ramienne obręcze o wymiarach 8,5 na 18 cali z przodu i 9,5 na 18 cali z tyłu. Opony: 245/40 z przodu i 265/40 z tyłu. Model C 63 S ma felgi grafitowe z pięcioma podwójnymi ramionami o średnicy 19 cali. Opony: 245/35 z przodu i 265/35 z tyłu. Mercedes pożera je jak kulturysta suple :)

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

Ceramiczne hamulce w klasie C od AMG

Po raz pierwszy w klasie C ma być dostępny także wysokowydajny, ceramiczno-kompozytowy układ hamulcowy. Jest on jednak zarezerwowany tylko dla właścicieli mocniejszego Mercedesa AMG C 63 S. Takie hamulce są wyjątkowo odporne na przegrzanie podczas wyczynowej jazdy torowej.

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

Wolne koło w... 510-konnym Mercedesie

Ciekawostną jest mechanizm wolnego koła, zwany "funkcją żeglowania", który uaktywnia się w zakresie prędkości od 60 do 160 km/h w trybie Controlled Efficiency (kontrolowana wydajność). W efekcie po zdjęciu nogi z gazu silnik jest wysprzęglany - odłączany od reszty układu napędowego. Pozwala to pokonywać część trasy wybiegiem, co ma się przyczynić do oszczędności paliwa.

Czy takie rozwiązanie powinno być stosowane w tak szybkim aucie? Naszym zdaniem nie pasuje ono do sportowego charakteru tego wspaniałego samochodu.

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocyMyli się ten, kto sądzi, że Mercedes-AMG C 63 różni się od zwykłej limuzyny tylko podzespołami napędowymi. W limuzynie i kombi przedni pas wydłużono o 54 mm. Przednie błotniki zostały poszerzone o 14 mm (z każdej strony). Na bokach znalazły się efektowne emblematy V8 BITURBO.
AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocyPokrywa silnika ma dwa charakterystyczne wybrzuszenia, a zderzak zaopatrzono w szeroki wlot powietrza. Elementy ospoilerowania mają nie tylko sprzyjać aerodynamice, lecz także skutecznie kierować powietrze do układu chłodzenia.
AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocyDynamikę tyłu nadwozia Mercedesa AMG C 63 podkreśla tylny zderzak z rzucającym się w oczy dyfuzorem (a raczej jego atrapą, jak ma to miejsce w większości aut). Po bokach znalazły się dodatkowe wyloty powietrza, a na dole można podziwiać dwie podwójne końcówki układu wydechowego, które także są tylko osłonami - prawdziwe tłumiki z wylotami znajdują się głębiej pod zderzakiem.
AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

Nadwozie auta o wysokich osiągach musi znosić znacznie większe przeciążenia, niż jego rodzinna wersja. Dlatego aby sprostać ekstremalnie wysokim siłom generowanym przez układy napędowy i jezdny konstrukcja nadwozia Mercedesa AMG C 63 została uzbrojona w dodatkowe wzmocnienia.

Pomyślcie, jak ogromne rezerwy możliwości - nawet bez tych wzmocnień - musi mieć zawieszenie wersji, które mają silnik o połowę mniejszej mocy. To znakomicie robi pewności prowadzenia, której już w poprzedniej generacji klasy C nie brakowało nie tylko usportowionym odmianom jak Mercedes C 250 Coupe Sport, lecz także najpopularniejszej wersji Mercedesa klasy C o oznaczeniu 180.

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

AMG C63 - piękna, minimalistyczna kabina z klasą

Nie ukrywamy, że wnętrze nowego Mercedesa bardzo przypadło nam do gustu. Jest minimalistyczne w stylu i bardzo precyzyjnie wykonane, wykończone pieczołowicie dobranymi materiałami. Deskę rozdzielczą pokrywa czarna sztuczna skóra ARTICO z jasnoszarymi przeszyciami.

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

Prędkościomierz wyskalowany do 320 km/h

Kierowca Mercedesa AMG C 63 ma przed sobą trójramienną kierownicę z pierścieniem na godzinie dwunastej. Skala prędkościomierza kończy się na 320 km/h, a sama tarcza przypominać ma fakturę włókna węglowego. Na życzenie można zamówić kubełkowe siedzenia, które zapewnią odpowiednie trzymanie boczne na zakrętach fanom wyczynowej jazdy. A teraz - czas na soczyste liczby!

AMG C 63 - Mercedes o piekielnej mocy

Mercedes-AMG C 63 - dane techniczne

Silnik benzynowy, V8 z bezpośrednim wtryskiem paliwa, pojemność skokowa: 3982 cm3; moc maksymalna: 475 KM przy 5500-6250 obr./min; maksymalny moment obrotowy: 650 Nm przy 1750-4500 obr./min; średnie zużycie paliwa wg cyklu NEDC: 8,2 l/100 km; śrenia emisja dwutlenku węgla: 192 g CO2/km; masa własna bez kierowcy: 1640 kg; przyspieszenie 0-100 km/h: 4,1 s (kombi: 4,2 s); prędkość maksymalna ograniczona elektronicznie do 250 km/h.

Mercedes-AMG C 63 S - dane techniczne

Silnik benzynowy, V8 z bezpośrednim wtryskiem paliwa, pojemność skokowa: 3982 cm3; moc maksymalna: 510 KM przy 5500-6250 obr./min; maksymalny moment obrotowy: 700 Nm przy 1750-4500 obr./min; średnie zużycie paliwa wg cyklu NEDC: 8,2-8,4 l/100 km; śrenia emisja dwutlenku węgla: 192-195 g CO2/km; masa własna bez kierowcy: 1655 kg; przyspieszenie 0-100 km/h: 4,0 s (kombi: 4,1 s); prędkość maksymalna ograniczona elektronicznie do 250 km/h.

Moglibyśmy tutaj jeszcze podkręcić atmosferę i napisać o limitowanej wersji Edition 1, dostępnej tradycyjnie dla Mercedesa-AMG przez około rok od chwili debiutu rynkowego, planowanego na 2015 rok. Kute felgi, czarny wydech, wyczynowe fotele, skóra Nappa, czerwone pasy bezpieczeństwa, karbonowo-aluminiowe wykończenie kokpitu... Ale czy naprawdę do tego samochodu trzeba jeszcze kogokolwiek zachęcać? Chyba że...

...wolicie diesla? Poważnie? No to mamy go: oto Mercedes E 290 Turbodiesel z roku 1999. I nie jest jeszcze brązowy!

Autor: Michał Krasnodębski Facebook

Fan motoryzacji od dziecka, absolwent Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej. W prasie motoryzacyjnej od 22 lat. Z radością tłumaczy język techniki motoryzacyjnej na mowę zrozumiałą dla każdego.

KOMENTARZE