Klimatyzacja manualna - prawidłowa obsługa - jak skutecznie schłodzić auto

Klimatyzacja manualna - prawidłowa obsługa - jak skutecznie schłodzić auto

Klimatyzacja manualna - prawidłowa obsługa - jak skutecznie schłodzić auto

dat/articles/2013-07/klimatyzacja-manualna-prawidlowa-eksploatacja-cz--ii-425.jpg

W pierwszej części artykułu o klimatyzacji manualnej poznaliście już jej podstawowe funkcje. Teraz pora zająć się skutecznym schładzaniem kabiny waszego auta

Pozostała część artykułu pod najnowszym filmem z naszego kanału YouTube - zapraszamy do oglądania i głosowania na Wasze ulubione auta z zestawienia:

Klimatyzacja manualna - prawidłowa obsługa - cz. II

W poprzednim odcinku doszliśmy do momentu, w którym klimatyzacja została włączona. Zobacz, czego dowiesz się już za chwilę:

Jak widzisz, będzie bardzo dużo konkretów - same proste porady, które mają naprawdę duże znaczenie podczas codziennej eksploatacji auta w upały.

Klimatyzacja samochodowa - jak ustawić nawiew?

Co robimy, aby jak najskuteczniej schłodzić kabinę? Przede wszystkim sprawdzamy, czy pokrętło regulacji temperatury nastawione jest na "zimno", czy, jak kto woli, na minimum. Następnie kierujemy nawiew na centralne i boczne dysze w kokpicie. To zapewni największy ruch powietrza w kabinie.

Klimatyzacja manualna - prawidłowa obsługa - cz. IIAby auto jak najszybciej się schłodziło, boczne nawiewy kierujemy na boki drzwi, a dysze centralne - do góry i na boki, czyli na sufit. Nie w każdym aucie zakres regulacji kąta nawiewu na to pozwala, jednak w większości samochodów, szczególnie tych używanych, da się tak zrobić. Co w ten sposób osiągniemy?
Klimatyzacja manualna - prawidłowa obsługa - cz. II

Rozgrzane elementy kabiny promieniują ciepłem jak ognisko - jak je schłodzić klimatyzacją manualną?

Poczucie gorąca w kabinie nie bierze się tylko stąd, że powietrze jest ciepłe. Znaczną część ciepła, jakie odczuwamy jadąc autem, pochodzi od rozgrzanych elementów wnętrza, a w szczególności od podszybia, boków drzwi i podsufitki. Podszybia nie mamy jak schłodzić, ale na boki drzwi i podsufitkę możemy skierować nawiew. Teraz tylko pozostaje włączyć maksymalny bieg dmuchawy i czekać.

Zanim przejdziesz dalej - może chcesz dołączyć do najlepszej grupy na Facebooku, gdzie doradzamy sobie nawzajem, jakie auta warto kupić, a które należy omijać? Zapraszamy!

Klimatyzacja manualna - prawidłowa obsługa - cz. II

Poczekaj, aż tapicerka wnętrza się schłodzi - nie tylko temperatura powietrza decyduje o komforcie

Nie to nie pomyłka - czekać! Bo samo wpuszczenie zimnego powietrza (które ma zwykle temperaturę nieco powyżej zera stopni Celsjusza) do kabiny nie spowoduje jeszcze, że poczujemy się komfortowo, jeżeli tapicerka będzie ciągle rozgrzana. Dopiero po kilku, a czasem nawet kilkunastu minutach chłodzenia, odczuwalna temperatura w aucie stanie się znośna i sprzyjająca bezpiecznej jeździe.

Klimatyzacja manualna - prawidłowa obsługa - cz. II

Jeżeli auto stało długo na słońcu - solidnie je przewietrz, zanim włączysz klimatyzację samochodową

To w końcu co powinniśmy zrobić, kiedy auto stoi pół dnia na słońcu, a my wybieramy się w podróż? Najpierw otwieramy wszystkie drzwi, aby wypuścić z kabiny gorące powietrze. Potem uruchamiamy silnik, ustawiamy klimatyzację według opisanej przed momentem procedury, uchylamy szybę (w razie gdyby auto przypadkowo zostało zamknięte) i... Wysiadamy z samochodu!

Klimatyzacja manualna - prawidłowa obsługa - cz. IIMimo, że wyznawcy ekoreligii będą piętnowali takie zachowanie, jest ono wskazane z wielu względów, na których czoło wysuwa się zdrowy rozsądek: kierowca prowadzący auto w odczuwalnej temperaturze sauny nie prowadzi bezpiecznie. Kierowca rozsądny najpierw schładza rozgrzane na słonecznej "patelni" auto, a dopiero potem do niego wsiada.
Klimatyzacja manualna - prawidłowa obsługa - cz. II

Dostosuj temperaturę nadmuchu - włącz ogrzewanie i klimatyzację jednocześnie

Kiedy już jedziemy autem z włączoną "klimą" możemy zrobić coś, co niestety jest bardzo rzadko stosowane. Chodzi o dostosowanie temperatury nadmuchu do potrzeb kierowcy. Czynimy to za pomocą pokrętła, czy też suwaka, do regulacji ogrzewania. Ustawiamy je tak, by to, co leci z nawiewu, nie powodowało dyskomfortu. I nie zapominamy o żelaznej zasadzie, pozwalającej zachować dobre zdrowie: nigdy nie kierujemy nawiewu na twarz!

Klimatyzacja manualna - prawidłowa obsługa - cz. II

Przy włączonej klimatyzacji samochodowej i ogrzewaniu nigdy nie nastawiaj nawiewu na nogi. Dlaczego?

I tutaj przyszła pora, by powrócić do tematu ustawienia kierunku nawiewu. Pamiętacie jak pisaliśmy, że powietrze na nogi zawsze leci cieplejsze? A może zdarzyło Wam się podróżować autem, w którym mimo włączonej klimatyzacji było "dziwnie gorąco"? Raz ciepło, raz zimno?

Tak, dobrze się domyślacie: jeżeli ktoś nastawi nawiew np. na szybę i na nogi przy włączonej klimatyzacji i częściowo nawet włączonym ogrzewaniu, to jego głowa będzie chłodzona, a stopy ogrzewane!

Klimatyzacja manualna - prawidłowa obsługa - cz. IIDlatego warto zapamiętać zasadę, by przy włączonej klimatyzacji nie kierować nawiewu na stopy. Wtedy gdy zechcemy wyregulować temperaturę powietrza pokrętłem od ogrzewania, to powietrze we wszystkich dyszach będzie miało podobną temperaturę. Pozostała jeszcze kwestia proporcji między ilością, a temperaturą powietrza przewietrzającego kabinę.

Wiesz, że wyłączenie nawiewu do kabiny wyłącza też klimatyzację manualną (automatyczną też)?

Temat pierwszy: jeżeli ustawimy dmuchawę na zero, "klima" samoczynnie się wyłączy, a powietrze nalatujące do auta w sposób naturalny nie będzie chłodzone! Odradzamy wyłączanie dmuchawy wnętrza jeszcze z jednego powodu: powoduje ono ograniczenie przewietrzania wnętrza. Jeżeli w aucie robi się chłodno, lepiej "podkręcić" ogrzewanie, niż mocno ograniczać bieg dmuchawy.

Klimatyzacja manualna - prawidłowa obsługa - cz. II

Jak odparować szyby klimatyzacją manualną - i czy będzie od tego ciepło, czy zimno?

A co zrobić, kiedy wcale nie ma upału, a potrzebujemy odparować szyby? To proste - wystarczy skierować nawiew na szyby, włączyć "klimę" i wyregulować ogrzewanie tak, aby nie chłodziło. Nagrzewnica zawsze ma większą moc od klimatyzacji i jeżeli nastawimy "na maksa" ogrzewanie, to powietrze z dysz - oczywiście gdy silnik już się rozgrzeje - poleci ciepłe. To niestety oznacza, że jeżeli w zimny jesienny dzień wsiądziemy do auta, włączymy klimatyzację i ogrzewanie by odparować szyby, to w samochodzie zrobi się jeszcze zimniej, bo "klima" chłodzi od razu, a na zadziałanie ogrzewania trzeba poczekać, aż silnik się rozgrzeje.

Klimatyzacja manualna - prawidłowa obsługa - cz. II

Wielu użytkowników aut narzeka na charakterystyczny zapach, towarzyszący włączaniu i wyłączaniu klimatyzacji. Skąd się on bierze? Parownik klimatyzacji, który chłodzi powietrze, podczas pracy pokrywa się szronem. Jeżeli wyłączymy "klimę", cała zebrana wilgoć paruje i dostaje się do kabiny. Wtedy możemy zaobserwować np. silne parowanie szyb. W wilgotnym środowisku parownika łatwo rozwijają się drobnoustroje, a to w konsekwencji powoduje przykry zapach.

Tutaj wypada wspomnieć o tym co zrobić, gdy taki zapach już się pojawi, serwisie klimatyzacji (w tym parownika) i kosztach, których można się spodziewać gdy klimatyzacja przestanie działać - przeczytasz o tym w tym artykule - a teraz wracamy do naszego poradnika.

Jak uniknąć odgrzybiania klimatyzacji samochodowej?

Czy nie da się jakoś uniknąć koncentracji cuchnącej wilgoci w parowniku?

Klimatyzacja manualna - prawidłowa obsługa - cz. II

Czy istnieje jakiś trik, który umożliwiłby pozbycie się wilgoci z parownika po wyłączeniu klimatyzacji? Tak, ale mało komu starczy cierpliwości, by go zastosować. Trzeba by bowiem było pamiętać o tym, aby po wyłączeniu klimatyzacji utrzymywać dmuchawę przez kilka minut na wysokich obrotach, aby osuszyła parownik. Choć to rozsądne, to nie znamy nikogo, kto ten sposób stosowałby w praktyce. Jeżeli go stosujecie - piszcie! A tymczasem...

... pozostaje jeszcze zadać jedno proste pytanie, które wielu z nas kiedyś sobie zadawało lub zada: co zrobić, jeżeli samochód mimo sprawnej klimatyzacji i dmuchawy wentylacji powoli się nagrzewa, bardzo powoli schładza, a często nie daje się odparować szyb?

Często wymieniaj filtr kabinowy - jest tani, a potrafi bardzo osłabić wentylację i klimatyzację w samochodzie

W bardzo wielu przypadkach odpowiedź jest bardzo prosta: wymienić filtr kabinowy. Jeżeli jest drożny, pozostaje dobrodziejstwem dla pasażerów - rozwiązania z węglem aktywnym potrafią nawet neutralizować zapachy i szkodliwe związki. Ale gdy się zapcha, to wentylator szumi, z nawiewów niby leci chłód, ale...

Ale jest go zdecydowanie za mało, aby schłodzić lub solidnie przewietrzyć kabinę samochodu z pasażerami. Jeżeli więc chcielibyście dopieścić sprawny układ wentylacji i klimatyzacji swojego auta najtańszym ze sposobów, to warto kupić i wymienić filtr kabinowy. Na tej liście przygotowaliśmy dla Was linki do oferty filtrów kabinowych kilku wiodących producentów do popularnych samochodów:

Jeżeli Twojego auta nie ma na liście - żaden problem, po przejściu do sklepu możesz skorzystać z linku "zmień auto", filtr kabinowy znajduje się w kategorii "Ogrzewanie i wentylacja".

A jeżeli chcesz wiedzieć, na jakie wydatki może Cię narazić awaria klimy, to przeczytaj nasz artykuł o typowych usterkach klimatyzacji samochodowej.

Teraz jeszcze jedna ważna uwaga...

Klimatyzacja manualna - prawidłowa obsługa - cz. II

Nigdy nie wyłączaj działającej już klimatyzacji kiedy zaczyna padać deszcz!

...która może bardzo poprawić bezpieczeństwo jazdy. Pamiętajmy: jeżeli jedziemy z włączoną klimatyzacją, a zaczyna padać deszcz, to nigdy jej nie wyłączajmy! Jeżeli byśmy to zrobili, w aucie natychmiast zaparują szyby. Dlatego jeżeli zaczął padać deszcz i robi się chłodno, lepiej skorzystajmy z pokrętła ogrzewania, a "klimę" pozostawmy włączoną, by osuszała powietrze.

Jeżeli macie jakieś pytania lub własne sposoby na skuteczną klimatyzację i wentylację auta, to zapraszamy do komentowania na stronie lub na naszej grupie na facebooku!

Tekst: Michał Krasnodębski, zdjęcia: Robert Magdziak.

Autor: Michał Krasnodębski Facebook

Fan motoryzacji od dziecka, absolwent Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej. W prasie motoryzacyjnej od 22 lat. Z radością tłumaczy język techniki motoryzacyjnej na mowę zrozumiałą dla każdego.

KOMENTARZE