Jak myślicie, ile można przejechać w ciągu 24 godzin Mazdą z silnikiem Diesla? Odpowiadamy: 5430 km! I nie chodzi tu o specjalnie przygotowane do sportu wyścigówki, tylko seryjną Mazdę 6 2.2 Skyactiv-D o mocy 175 KM

Do zadania Mazda wystawiła 175-konnego, seryjnego turbodiesla 2.2 Skyactiv-D. Trzy takie silniki pod maskami trzech Mazd 6 stanęły do walki o jak najlepsze czasy okrążenia.

Wszystkie trzy Mazdy po 24-godzinnym maratonie zawitały na mecie. W imprezie, nadzorowanej i autoryzowanej przez FIA, wzięło udział aż 23 kierowców, w tym kobiety, z różnych krajów. Podzielono ich na trzy zespoły i każdy został przydzielony do jednej Mazdy 6 2.2 Skyactiv-D.

Za kilka lat Mazda dodała do swojego portfolio mniejszego diesla 1.5 Skyactiv-D, który napędza między innymi crossovera CX-3, ale to jest napęd stworzony przede wszystkim z myślą o superoszczędnej jeździe, a poza tym w czasie bicia rekordu przez Mazdę 6 w roku 2014 mały SUV Mazdy był jeszcze prototypem, pokazanym na salonie w Los Angeles. Producent postawił wszystko na jedną kartę i wystawił do startu jedyny produkowany silnik Diesla.

Czasów, jakie udało się "wykręcić" zupełnie seryjnymi Mazdami 6 z silnikami Diesla, zupełnie się nie spodziewacie. Zwycięski samochód po 24 godzinach zanotował średnią prędkość... 221,072 km/h! Ale to nie wszystko - wyobraźcie sobie, że do tej średniej wliczane były również postoje serwisowe. Szacunek!

Mazda 6 2.2 Skyactiv-D poprawiła w ten sposób rekord średniej prędkości zanotowany przez FIA dla samochodów seryjnych z silnikiem wysokoprężnym o pojemności od 2 do 2,5 litra. I to poprawiła go wyraźnie, bo wcześniej wynosił on 209,824 km/h. Ale i na tym nie koniec. Okazało się, że Mazdy pobiły jeszcze 19 innych rekordów FIA!

W ciągu 24 godzin każda Mazda 6 2.2 Skyactiv-D o mocy 175 koni mechanicznych okrążyła 12,3-kilometrową pętlę toru ATP Papenburg 434 razy, pokonując tym samym dystans aż 5430 kilometrów. Kierowcom nie było wolno jechać w strefie podciśnienia aerodynamicznego poprzedzającej Mazdy 6 2.2 Skyactiv-D. Jeżeli chcielibyście poczytać więcej o tym właśnie dieslu, to zapraszamy do materiału dedykowanego temu właśnie napędowi.

Skąd wzięli się kierowcy? Okazuje się, że w maju Mazda rozpoczęła nabór do ekipy wyścigowej. Znaleźli się w niej kierowcy wyścigowi, dziennikarze i fani marki. Niestety, nas tam akurat nie było, a zabawa musiała być przednia - nie musicie więc nam zazdrościć...Ciekawie Mazda podeszła do sprawy obsługi serwisowej. Zamiast wynajmować profesjonalną ekipę serwisu wyścigowego, wytypowała najlepszych serwisantów z własnych stacji serwisowych. Jest to o tyle istotne, że co półtorej godziny następowało tankowanie i zmiana kierowców, a czas serwisu wliczał się do średniej z całego wyścigu.

Na koniec mamy gorącą prośbę dla tych, którym ta Mazda 6 2.2 Skyactiv-D się podoba. Jeżeli kiedyś będzie Wasza - nowa czy używana - to pamiętajcie: droga to nie tor wyścigowy. Ta Mazda potrafi być naprawdę szybka. I niech... I niech ta świadomość Wam wystarczy. :)